Dove od lat tworzy kampanie, które uczą nas samoakceptacji. Nie występują w nich top modelki, a kobiety o przeciętnej urodzie i zwyczajnych gabarytach. To sprawia, że reklamy brandu wyróżniają się na tle wyretuszowanych zdjęć promujących inne marki. Ich zadaniem jest nauczenie nas, jak pokochać swoje własne ciało. Tym razem w ramach edukującej akcji na rynek trafiła limitowana edycja sześciu różnych butelek balsamu Dove. Każda z nich przypomina inny typ kobiecej sylwetki. Możemy więc wybrać między nimi tą, która najlepiej obrazuje naszą figurę. Kampania pokazuje, że różnorodność jest lepsza od dążenia do doskonałości. Chce, abyśmy znalazły odpowiednik swojej sylwetki na tle innych, równie "niedoskonałych" butelek. Sugeruje, by odejść od oklepanego ideału i podkreślać swój indywidualizm. 

"Kształty, rozmiary, krawędzie i krągłości każdej z butelek przywołują na myśl różne typy kobiecych sylwetek, a ich połączenie pozwala każdej kobiecie wybrać ich własną wersję tej limitowanej edycji Dove. One są jedyne w swoim rodzaju - tak jak ty. Ale czasami wszyscy musimy sobie o tym przypomnieć. Najnowsze badania przedstawione w raporcie Dove Global Beauty and Confidence wykazały, że jedna na dwie kobiety czuje, że social media wywołują na niej presję, że ma wyglądać w określony sposób. Na szczęście wiele kobiet walczy razem z nami o rozpowszechnianie pewności siebie i wiary w kobiece piękno" - brzmi oświadczenie firmy Dove, którego fragment przytacza Fastcompany.com.

Co o tym myślą potencjalne konsumentki? Ich zdania są podzielone. W Internecie pojawiły się uwagi co do białego koloru wszystkich butelek. Skoro marka Dove promuje równość, czy powinna ograniczać się do jednego odcienia? To działanie można mylnie odebrać jako tolerancję tylko wobec białych kobiet. Sieć zalały również zabawne porównania butelek Dove do muz z bajki "Herkules" Disneya i postaci z gry Mario. 

Dove wprowadziło opakowania w kształcie różnych kobiecych sylwetek - ZDJĘCIA >>

Nowa kampania Dove - WIDEO: