Zendaya w "tenisowej" sukience na premierze filmu "Challangers" 

Dwóch rzeczy nie można odmówić młodej aktorce – talentu i wyczucia stylu. Zendaya na premierze filmu "Challangers" w Sydney z pewnością stanie się viralem, a to za sprawą personalizowanej sukni Loewe, którą ozdobił sportowy motyw. Na eleganckiej, połyskującej tkaninie możemy zauważyć cień sylwetki trzymającej rakietę tenisową oraz print piłki. 

James Gourley/Getty Images

Look aktorki zdominowała zieleń – przygaszona i z błyszczącymi akcentami. Nie zabrakło również odważnych akcentów, które (jak zawsze) zostały wyeksponowane ze smakiem – tym razem padło na głęboki dekolt, wycięcie na nodze oraz plecach. Buty są idealnym uzupełnieniem kreacji pod względem kolorystycznym. 

Zendaya w zieleni lansuje makijażowy trend na wiosnę 2024 

Suknia gwiazdy może i ma sportowy akcent, ale cały look to glam w najczystszej postaci. Włosy aktorki (naszym okiem w nieco jaśniejszym niż zazwyczaj odcieniu) zostały upięte we francuskiego koka, a oko rozświetlił połyskujący zielony cień idealnie korespondujący z kolorystyką stylizacji. Ten makijaż warto zapamiętać, bo mówi się, że Matcha Make-Up będzie jednym z najważniejszych trendów na wiosnę 2024.

James Gourley/Getty Images

Premiera filmu "Challengers". O czym jest najnowsze dzieło Luci Guadagnino?

Chociaż suknia Zendayi już zdradza, o czym jest film, to tylko namiastka fabuły. Obraz w reżyserii Luca Guadagnino ("Tamte dni tamte noce", "Suspiria", "Do ostatniej kości") opowiada o Tashi (Zendaya), byłej zawodniczce tenisa, która z powodu kontuzji musiała przekwalifikować się w trenerkę. Dzięki temu odmieniła karierę swojego męża – z przeciętnego gracza stał się światowej sławy mistrzem wielkiego szlema. Aby wydobyć go z ostatniej serii porażek, zmusza go do udziału w turnieju Challengera. Napięcie szybko rośnie, gdy okazuje się, że jego następnym przeciwnikiem będzie jego były przyjaciel i były chłopak Tash (źródło: IMDb, YouTube).

Z pozoru jest to film bardzo odbiegający od poprzednich produkcji Guadagniniego, dlatego tym bardziej wyczekujemy premiery.