Jak nastoletnia Priscilla poznała Elvisa – gwiazdora

Jej życie owiane jest legendą. Co prawda, w przekazie medialnym nakreślił je głównie burzliwy związek z Królem rock‘n’rolla. Ale Priscilla Presley jest kimś więcej niż tylko „eksżoną Elvisa”. To modelka, aktorka, projektantka i businesswoman. Jedna z najważniejszych it-girls swoich czasów. 

Priscilla Presley przyszła na świat w połowie lat 40. w Nowym Jorku w małżeństwie Jamesa Wagnera i Anny Lillian Iversen. Ojciec gwiazdy, pilot, zginął niedługo po jej narodzinach, dlatego Priscilla wychowywana była przez matkę i jej drugiego męża, oficera Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych – Paula Beaulieu. To za jego sprawą, jeszcze jako nastolatka, poznała Elvisa Presleya. Jej ojczym stacjonował wraz z muzykiem w czasie wojny w Wiesbaden w Niemczech. Tam jesienią 1959 roku, kiedy miała 14 lat, wzięła udział w przyjęciu zorganizowanym w wynajmowanym przez niego domu w Bad Nauheim. Priscilla i Elvis nawiązali nić porozumienia, a w 1967 r. pobrali się w hotelu Aladdin w Las Vegas. 

Elvis Presley i Priscilla Ann Beaulieu kroją tort ślubny, Las Vegas, 1.05.1967 rok / Bettman/Getty Images

Wesele przygotowano z myślą o rozgłosie: trwało jedynie 8 minut i było bardzo kameralne, ale po nim odbyła się konferencja prasowa i wystawne przyjęcie dla rodziny, przyjaciół i biznesowych współpracowników. Zanim para wsiadła do prywatnego odrzutowca i poleciała na miesiąc miodowy do Palm Springs, Priscilla Presley była już nową ikoną mody. A jej charakterystyczny sposób ubierania się, makijaż i fryzurę zaczęły kopiować dziewczyny na całym świecie. 

Metamorfozy Priscilli: od grzecznych nastoletnich bluzek, po styl modsów

Chociaż mówi się, że jej najbardziej znane looki powstały pod wpływem ukochanego, gwiazda od zawsze miała wyczucie stylu. Jako nastolatka, jeszcze pod nazwiskiem Beaulieu (przejęła je od ojczyma), potrafiła połączyć ze sobą ubrania w prosty, ale niebanalny sposób. Na archiwalnych zdjęciach Priscilli przeważają białe i czarne bluzki z kołnierzykiem typu bebe, szare wełniane płaszcze, golfy w delikatną rozmytą kratkę, zawiązane na głowie chustki w nadruki pomarańczy, sukienki szmizjerki w czerni, do których chętnie zakładała chokery z wisiorem w kształcie serca. Na początku lat 60. nosiła nawet słynną fryzurę "Beehive", czyli wysoko natapirowane i spięte włosy. Wtedy też zaczęła mocniej podkreślać brwi i wyrysowywać kreskę powiece, tworząc efekt "kociego oka". 

Priscilla Beaulieu Presley z psem Honey, 11.1.1963 rok / Michael Ochs Archives/Getty Images

Jej styl diametralnie się zmienił w połowie lat 60., kiedy wyszła za Elvisa Presleya i przeprowadziła się na stałe do jego posiadłości Graceland. Kiedy Priscilla wypowiadała sakramentalne "tak" w Las Vegas, miała na sobie szeroką białą suknię z długim rękawem, która wysadzana była perłami i zdobiona koronką. Założyła do niej tiarę z kryształkami i tiulowy welon o długości ponad metra. W mediach plotkowało się, że tę niestandardową kreację zaprojektowała sama – w rzeczywistości gwiazda chodziła do salonów ślubnych w przebraniu i rezerwowała wizyty pod fałszywym nazwiskiem Hodge. Padło na projekt domu towarowego Westwood. "Nie był ekstrawagancki, nie był ekstremalnego – tylko prosty i, dla mnie, piękny. Nie miałam czasu zostawać tam wieczność i oglądać sukienek. To była jedna przymiarka" - opowiadała po latach Presley. Dzień później, gdy wylatywali do Graceland na przyjęcie numer dwa, paparazzi przyłapali Priscillę na lotnisku w klasycznej białej sukience bez rękawów z ozdobną czarną kokardą na dekolcie. Nosiła też często niebieski kolor, ponieważ… Elvis go uwielbiał. Co więcej, w tamtym czasie ich stylizacje i fryzury były do siebie często celowo upodabniane (jak można przeczytać w książce "Elvis and Me" – raczej to ona miała być jego odbiciem). 

Bettmann/Getty Images

Kolejny raz styl Priscilli zmienia się po narodzinach córki, Lisy-Marie, gdy ona i jej mąż coraz bardziej oddalają się od siebie. Gwiazda zaczyna odzyskiwać swój głos i buduje wizerunek tak, jak jej samej się podoba, a nie zgodnie z wyśrubowanym gustem muzyka. W jej garderobie pojawiły się dzwony z wysokim stanem i luźniejsze bluzki, a do tego wróciła do naturalnego koloru włosów i przestała malować się tak mocno jak dotychczas. Zaczęła też nosić modele sukienek, za którymi nie przepadał jej mąż (a ona wręcz przeciwnie). Po rozstaniu Priscilla wraz z przyjaciółką – stylistką Olivią Bis – otworzyła własny butik z ubraniami Bis & Beau. Sklep odniósł spory sukces: kupowały w nim gwiazdy pokroju Diany Ross, Cher, Barbry Streisand i Lizy Minelly, a Priscilla mogła wreszcie określić się na nowo. Można było tam kupić ubrania w stylu hippie, na przykład ukwiecone sukienki, wzorzyste bluzki, patchworkowe spodnie z rozszerzanymi nogawkami, denimowe komplety. Taka była nowa Priscilla, która zaczęła znów żyć: mocna, charakterna, ale eteryczna jednocześnie.

Priscilla Presley, 1974 rok / Ron Galella/Ron Galella Collection via Getty Images

Priscilla Presley, 1978 rok / Harry Langdon/Getty Images

Priscilla odzyskuje głos i siebie

Zaczęła czuć się pewnie ze sobą. Na zdjęciach z drugiej połowy dekady i początku lat 70. możemy zobaczyć Priscillę w odważnych kostiumach kąpielowych (chociażby z dżinsu), która śmiało eksponowała swoje wysportowane ciało. Poza modelingiem, Presley zadebiutowała w telewizji w serii "Those Amazing Animals" (total look z sukienką i legginsami w pastelowej żółci to kwintesencja jej stylu w początku kolejnej dekady). Szybko zaczęła też eksperymentować ze stylem gotyckim i wzorami typu pin-up. Na początku swojej filmowej kariery uwielbiała nosić kombinezony w utylitarnym stylu. Wówczas miała również etap fascynacji stylem kowbojskim i americaną. Lata 90. to u niej świetnie skrojone garnitury i welurowe komplety. W latach 2000. polubiła się z podwójnymi koszulowymi bluzkami i butami z długim zaostrzonym noskiem oraz widocznymi pasemkami. Odkąd nie była z Elvisem, pozwalała sobie na brak posiadania konkretnego stylu i eksperymentowanie z trendami.  

W ostatnich latach Priscilla Presley przefarbowała swoje blond włosy na ciemnowiśniowy kolor i nosi się przede wszystkim na czarno. To jej autorski mundurek. Preferuje elegancję, wybiera długość maxi – bez względu na to, czy to Met Gala, premiera filmu "Elvis" czy produkcji “Priscilla” Sofii Coppoli, która mówi przede wszystkim o jej perspektywie związku z Królem rock‘n’rolla. Dziś gwiazda ma 78. lat, ale jej słowa z przeszłości wydają się być niezmienne aktualne:

Wewnętrzne piękno powinno być najważniejszą częścią doskonalenia siebie”

Austin Butler i Priscilla Presley na Met Gala 2022 / Jamie McCarthy/Getty Images