Piękne zwycięstwo podczas niedzielnej Wielkiej Warszawskiej było ósmym z kolei w błyskotliwej karierze konia Va Banque. Oklaskiwały je tłumy mieszkańców stolicy i gości z kraju. Na padoku po biegu zwycięzcę udekorowała honorowa patronka gonitwy, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz

Wiara, że wielki faworyt nie zawiedzie, była tym razem powszechna. Zasłużył sobie na nią wcześniejszymi łatwymi zwycięstwami. Pewnie prowadzony przez szwedzkiego czempiona Per-Andersa Graberga po wyjściu na prostą, podobnie jak w poprzednich występach, podopieczny trenera Macieja Janikowskiego po prostu uciekł rywalom i niezagrożony zmierzał do mety z przewagą. Drugie miejsce, zajął trenowany przez Andrzeja Walickiego Tantal, trzeci był Dogmat (tr. Anna Zielińska), a czwarty Wiedźmin (tr. Józef Siwonia).

– Jestem bardzo szczęśliwy, że Va Bank tak pięknie uczcił mój jubileusz 50-lecia pracy na torze – powiedział trener Maciej Janikowski - Na Służewcu mówimy, że to koń czyni człowieka wielkim, a nie odwrotnie – dodał Janikowski.

Niedzielna Jesienna Gala przyciągnęła na Tor Służewiec kilkunastotysięczną widownię, która obserwowała emocjonujące gonitwy, a oprócz tej najważniejszej rozegrano ich jeszcze osiem. Organizatorzy przygotowali w tym dniu dla wiele dodatkowych atrakcji dla publiczności. Dużym zainteresowaniem cieszył się konkurs na strój stylizowany na lata 20-30. Spora grupa widzów przybyła w tym dniu w strojach noszonych w dawnej Warszawie. W tłumie można było zobaczyć panów w cylindrach i melonikach oraz panie w pięknych etolach i fantazyjnych nakryciach głowy.

– Cieszę się, że Służewiec znów jest miejscem chętnie odwiedzanym przez warszawiaków. To dobrze, że podczas takich mityngów jak Jesienna Gala, publiczność ma możliwość emocjonowania się nie tylko samymi wyścigami, ale również może podziwiać np. pokazy szwoleżerów, obejrzeć wystawę starych samochodów, że panuje relaksowa atmosfera pikniku. Widać też duże postępy w rewitalizacji tego zabytkowego obiektu. Krok po kroku odzyskuje on dawną świetność – podkreśliła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Wielka Warszawska to jedna z najstarszych gonitw rozgrywanych w Polsce. Ustanowiona została w 1895 roku przez ówczesnego prezesa Towarzystwa Wyścigów Konnych w Królestwie Polskim – hrabiego Augusta Potockiego. Jej pierwszym zwycięzcą został Aschabad, syn legendarnego Rulera, który jako pierwszy z polskich koni wygrał w 1887 roku Wszechrosyjskie Derby w Moskwie. Na Służewcu została rozegrana po raz pierwszy w 1946 roku. Wygrał ją wtedy Izan. Wielka Warszawska jest gonitwą dla trzyletnich i starszych koni pełnej krwi angielskiej i rozgrywana jest na dystansie 2600 m.