David Beckham to były świetny piłkarz, międzynarodowy symbol seksu, doświadczony biznesmen, a teraz właściciel drużyny Club Internacional de Fútbol Miami lub Inter Miami CF grającej w amerykańskiej lidze MLS.
Beckham ma zasłużoną reputację jednego z najbardziej stylowych mężczyzn na świecie, więc nic dziwnego, że podczas niedzielnego debiutu swojego klubu wyglądał jak ktoś, kto ma pojęcie na temat mody męskiej. Anglik pojawił się w garniturze uszytym na miarę przez Purple Label, markę należącą do Ralpha Laurena, specjalizującą się w najbardziej formalnych strojach.
ZOBACZ TEŻ: Wimbledon 2019: Cumberbatch, Hiddleston i Beckham na trybunach. Jak wyglądali?
Były sportowiec zdecydował się na klasyczny czarny gabardynowy garnitur w komplecie z herbem drużyny subtelnie wszytym poniżej brustaszy oraz uzupełniającym jedwabnym krawatem, na którym wyhaftowano ikonę „M” Interu Miami. Całość wyglądała klasowo i dżentelmeńsko, ale bez niepotrzebnej ostentacji.
„Ralph Lauren jest mężczyzną, którego podziwiałem od dawna i nosiłem jego ubrania przy wielu ważnych okazjach przez całe moje życie” – powiedział Beckham. „Przez ostatnie siedem lat wyobrażałem sobie chwilę, jak to będzie stać na boisku jako właściciel Interu Miami CF. To będzie niesamowity moment, kiedy będę oglądać nasz pierwszy mecz, mając na sobie garnitur od Ralpha. Jestem bardzo wdzięczny mu za to, że poświęcił swój czas, aby wesprzeć mnie tego wyjątkowego dnia” – dodał.
Niestety debiut Interu Miami nie należał do udanych, bowiem zakończył się porażką 0-1 z drużyną Los Angeles FC. Jednak z takim garniturem trudno uznać Beckhama za przegranego. A drużyna pewnie się odbije w którymś z następnych spotkań.