Wyluzowana stylizacja Anne składała się z białego T-shirtu wsuniętego w pasek obszernych dżinsów, swobodnie zarzuconej czarnej skórzanej kurtki i dodatków w postaci pasującej czarnej skórzanej torby na ramię i srebrnych metalicznych botków ze szpicem. Jej długie brązowe włosy układały się w luźne fale z przedziałkiem na środku głowy, a makijaż był minimalistyczny i ograniczał się do różowej szminki, pozwalając jej promieniować swoim naturalnym blaskiem.

Gotham/Getty Images

Z kolei towarzysząca jej Rebecca Miller wybrała czarną bluzkę w połączeniu z czarnymi dżinsami o prostych nogawkach i brązowymi sznurowanymi botkami.

Gotham/Getty Images

Duet pracuje obecnie razem przy romantycznym dramacie "She Came to Me" w reżyserii Miller, w którym występują również Joanna Kulig, Peter Dinklage i Marisa Tomei. Film śledzi podróż Stevena, kompozytora operowego granego przez Dinklage'a, który przeżywa załamanie twórcze i znajduje inspirację w nieoczekiwanych miejscach, jednocześnie radząc sobie ze złożonością swojego życia osobistego, w tym z relacjami z żoną Patricią, graną przez Hathaway.

W wywiadzie dla PEOPLE na temat filmu, Hathaway wyraziła swoją dumę ze współpracy z Miller, dla której 20 lat temu po raz pierwszy uczestniczyła w przesłuchaniu do innego projektu. Hathaway stwierdziła: "Jestem bardzo dumna z mojej nastoletniej siebie, że miałam tak wyśmienity gust, że rozpoznałam w Rebecce kogoś, do kogo naprawdę aspirowałam".

Rebecca Miller, uznana twórczyni filmowa znana z takich filmów jak "Angela", "Ballada o Jacku i Rose" oraz "Plan Maggie", podzieliła się swoim zdaniem na temat rozwoju Hathaway jako aktorki, zauważając, że Anne opracowała kompleksowy sposób patrzenia na swoje postacie i opowiadania się za nimi, zachowując przy tym swoje instynkty. W filmie "She Came to Me" grana przez Hathaway postać, Patricia, zachęca swojego męża, Stevena, do "zagubienia się", aby na nowo rozbudzić jego kreatywność. Patricia zmaga się jednak z własnymi problemami, co prowadzi do mocnej i intensywnej sceny, do której Hathaway skrupulatnie się przygotowywała, porównując ją do jedzenia słonia "kęsem po kęsie".

Hathaway opisała film jako "historię miłosną, która otwiera drzwi i mówi: " Wszyscy do środka". "Podsumowała: "Jestem naprawdę, naprawdę dumna, że mogę być częścią wydania czegoś takiego na świat".