Jennifer Lopez w ostatnim czasie cieszy się dobrą passą w kwestii wystąpień publicznych. Zaczęło się od szeroko komentowanej w przestrzeni internetowej zmiany fryzury, którą zaprezentowała na pierwszych dniach paryskiego tygodnia mody, następne zachwyciła w kreacji Elie Saab, aby później skraść show na pokazie Valentino haute couture. W tych wystąpieniach wyróżnia się jeden element – dodatek do włosów w estetyce coquette

Jennifer Lopez jako coquette girl. Piosenkarka rozkochała się w jednym dodatku 

Stylizacjom JLo nigdy nie można odmówić pierwiastka seksowności i kobiecości, ale w ostatnim czasie przechodzi samą siebie – z typową dla siebie klasą wkroczyła w trend, i to nie byle jaki (jeśli o bylejakości może być w ogóle mowa w odniesieniu do JLo). Zdaje się, że piosenkarka już wybrała swój ulubiony dodatek na początek sezonu 2024 i jest nim wstążka. Noszona w stylu coquette, we włosach, dopełniła większości jej stylizacji z ostatnich tygodni. Stylizację od marki Elie Saab Lopez dopełniła welurową wstążką w korespondującym odcieniu zieleni, a kolejnym razem, na pokazie Valentino, piosenkarka założyła opaskę do włosów z kokardą, którą podkreśliła wysoko upiętą fryzurą w stylu lat 60.

Ulubiony look Jennifer Lopez. Neutralny makijaż i modna fryzura 

W ostatnich stylizacjach Lopez dodatek w postaci wstążki wydaje się przebijać najmocniej. Chociaż jej oddanie estetyce coquette jest godne podziwu, trzeba przyznać, że tak spektakularny efekt nie byłby możliwy, gdyby nie klasyczny styl, który przez lata wypracowała sobie gwiazda. Zwracamy szczególnie uwagę na popularne u niej uczesania w stylu lat 60. i make-up, któremu jest wierna od lat. Pięćdziesięcioczteroletnia Lopez słynie z ciepłego makijażu z mocno podkreślonym spojrzeniem i ustami w kolorze nude. Taka prostota pozostawia dużo przestrzeni na eksperymentowanie z innymi trendami. 

To, co nas zachwyca w JLo, to wierność swojej estetyce. Nawet jeśli inspiruje się sezonową modą, nie zobaczymy jej w niczym, co jest tylko trendy. Jej styl to mieszanka kobiecości, elegancji i klasyki, ale zawsze z pierwiastkiem dziewczęcym, niemal uroczym. Dotyczy to zarówno kreacji, jak i fryzur oraz makijażu. Ten look nie udowadnia niczego innego. Czy Lopez zostanie oddaną coquette girl? Zobaczymy.