"Sadza" to najnowszy singiel Moniki Brodki. Wokalistka pierwszy raz od wydania albumu Granda, czyli od 2010 roku, zaśpiewała po polsku. Za produkcję muzyczną odpowiada tu1988 – jeden z najbardziej cenionych i doświadczonych producentów na polskiej scenie hip-hopowej, znany z duetu Syny. Artystka sama wyreżyserowała klip do tego utworu. Wcześniej w naszym wideopodcaście ELLE Pop Art Monika Brodka opowiadała o ulubionych teledyskach, fascynacji wizualnymi historiami, pierwszych chwilach na reżyserskim fotelu oraz o współpracy z Papaya Films. 

Sadza. Monika Brodka śpiewa i tworzy klip

O czym jest "Sadza"? - To surrealistyczny obraz z pogranicza jawy, snu. Fantazji i halucynacji. Czarno-biała opowieść, gdzie światło i cień odgrywają główną rolę, przenosząc nas w świat abstrakcji w klimacie noir. W swojej estetyce odwołuje się m.in. do prac Man Raya, wykorzystując motyw solaryzacji. Kolejnym ważnym elementem tego obrazu jest motyw spirali. Spirala jest odwiecznym, intuicyjnym symbolem duchowego rozwoju i naszej tożsamości z wszechświatem. Symbolem śmierci i nowego początku, który prowadzi nas do poznania samego siebie - tłumaczy sama Monika Brodka. A tekst? To już opowieść o miłości. Pełnej namiętności, palącej i mrocznej, po której: 

Popiół-piół-piół-piół i dym
. euforia, .
Sadza się osadza.