Tak, dobrze słyszycie - spódnica wykonana z tego samego materiału, którego używasz do osuszania się po prysznicu, jest teraz kosztownym produktem z designerską metką. To śmiałe posunięcie, zaprezentowane w ramach kolekcji na wiosnę 2024 roku, sprawiło, że media społecznościowe zawrzały.

Chociaż niektórzy uznali to za zabawne, zdaniem innych było to dość absurdalne, zwłaszcza przy cenie, której żąda Balenciaga: "Ok, teraz po prostu robią sobie z nas żarty", napisał jeden z użytkowników. "Mam taki sam ręcznik z Ikei". Inne komentarze to między innymi: " Dajcie szansę małym projektantom, to jest jakiś szajs", a także nawiązania do skandalu reklamowego sprzed zaledwie roku: "To szalone, jak ludzie mogą po prostu zapomnieć, że marka popiera pedofilię".

mat. prasowe Balenciaga

Dla tych, którzy chcą spróbować ręcznikowego couture, Balenciaga oferuje spódnicę unisex ze średnim stanem, dwoma guzikami i regulowanym paskiem z klamrą. Arcydzieło o długości do kolan, wycenione na skromne 925 dolarów, przekonuje, że luksus ma swoją cenę - i to nie tylko tę początkową. Drobny druczek? Obowiązkowe pranie chemiczne.