Praca w trybie home office i odpowiednia dieta zdecydowanie nie idą w parze - przekonałyśmy się o tym (niestety) na własnej skórze, podczas ostatnich czterech miesięcy. Zdarzało nam się pomijać śniadanie lub obiad, a często i śniadanie, i obiad. Pojawienie się mobilnej aplikacji Maczfit umożliwiającej proste zarządzanie dietą było dla nas pretekstem do powrotu do normalności, a przynajmniej tej żywieniowej normalności. 

Pobrałyśmy więc (bardzo estetyczną!) aplikację Maczfit, która dostępna jest zarówno w systemie iOS, jak i Android, dobrałyśmy w niej 3 diety: "Vege", "Fit" i najnowszą "Wybór menu", zamówiłyśmy je i codziennie nie tylko podglądałyśmy menu, ale także wybierałyśmy to, co następnego dnia będziemy jeść. 

Wybór menu

Dieta "Wybór menu" pozwala na własnoręczne układanie jadłospisu w aplikacji z kilkudniowym wyprzedzeniem. W praktyce oznacza to nie tylko że jecie to, na co macie ochotę, ale przede wszystkim to, że każdego z posiłków wyczekujecie z ogromną niecierpliwością. Bo jak można zamówić budyniowy sernik na zimno z truskawkami i spokojnie na niego czekać? Nie można.

Poza słodkościami w naszym menu zagościło także dużo ryb i sałatek - była pieczeń z tuńczyka z ogórkiem małosolnym (obłęd!), okoń po portugalsku z pieczonymi ziemniakami, a także bowl z groszkiem, rzodkiewką i jajkiem oraz sałatka z nektarynką i serem. 

Vege 

 

W diecie "Vege" codziennie zachwycałyśmy się słodkościami. Był baton daktylowy z czekoladą i borówkami, keks stracciatella z kiwi i ananasem, a także drożdżówki z rodzynkami, konfiturą z owoców leśnych i waniliowym twarożkiem z dodatkiem mięty. Poza deserami zaskoczyły nas także bezmięsne odpowiedniki naszych ulubionych dań, np. sojowy stir-fry z grzybami shitake, kolendrą i kiełkami fasoli mung czy spaghetti z bakłażanowo-soczewicowymi klopsikami w sosie pomidorowym. 

W obu dietach znajdziecie także duży wybór świetnie skomponowanych koktajli. Naszym ulubieńcem było proteinowe smoothie z maliną, jagodą i borówkami oraz koktajl z brzoskwini, mango i banana.

Fit 

"Fit" testowała nasza redaktorka Ewa, która po kilku miesiącach wróciła na zajęcia boksu, a dodatkowo codziennie ćwiczy jogę. Chciała podnieść kaloryczność, ale wciąż jeść zdrowo, z dużą ilością warzyw i owoców, i różnorodnie. W menu "Fit" znalazła się więc fit chałka z twarożkiem z orzechami i konfiturą rabarbarowo-figową, brzoskwiniowy jogurt z domową granolą i owocami, a także (pyszne) curry z kurczakiem i chlebkiem naan oraz burger z chrupiącymi warzywami i doskonałym sosem barbecue, na który czekałyśmy z niecierpliwością. Już tęsknimy za tym testem. 

Czytaj też: Jak zdrowo schudnąć w 2 tygodnie? Ekspresowy plan, dzięki któremu zdążysz wysmuklić sylwetkę przed urlopem