Dlaczego ministeriale cieszą się takim powodzeniem? Przede wszystkim dlatego, że pozwalają na opowiedzenie stosunkowo złożonej historii dużo dokładniej, niż film, a jednocześnie nie wymuszają wielogodzinnego oglądania kilku czy nawet kilkunastu sezonów. Twórcy tego typu produkcji mają z jednej strony komfort tworzenia i wprowadzenia ciekawej narracji, ale z drugiej wiedzą, że są pewne ramy, których muszą się trzymać. Dla nas – Widzów – to doskonała wiadomość, ponieważ spójną, dobrze opowiedzianą historię jesteśmy w stanie obejrzeć w jeden weekend.

Poniżej lista pięciu miniseriali, które w naszej ocenie warto zobaczyć, a które dostępne są na popularnej platformie Netflix:

Grace i Grace (2017)

Osadzona w XIX-wiecznej Kanadzie opowieść o oskarżonej o podwójne morderstwo ubogiej służącej, Grace Marks. Miała ona wraz ze stajennym zamordować swojego chlebodawcę oraz jego gosposię. Mężczyzna zostaje stracony, natomiast główna bohaterka spędza 30 lat w więzieniu, żeby ostatecznie z niego wyjść. Czy faktycznie nie miała związku z okrutną zbrodnią?

Świetnie zrealizowany thriller o zbrodni i karze, a także analizie XIX-wiecznego wymiaru sprawiedliwości i społeczeństwa tamtego okresu. W produkcji pojawili się Sarah Gadon, Anna Paquin czy Edward Holcroft. „Grace i Grace” składa się z sześciu epizodów.

Godless (2017)

Również osadzony w czasach historycznych, a konkretnie na Dzikim Zachodzie, miniserial dostępny jest na platformie Netflix. Opowiada o miasteczku, które zamieszkują wyłącznie kobiety, a do którego przybywa okrutny zbrodniarz poszukujący członka swojej bandy. Produkcja doceniona została trzema nagrodami Emmy, a zagrali w niej chociażby Jack O'Connell, Jeff Daniels, Michelle Dockery czy Merritt Wever. Mający swoją premierę w 2017 roku serial składa się z siedmiu odcinków, które w sumie trwają nieco ponad 7,5 godziny.

Niewiarygodne (2019)

Historia dwóch policjantek, które próbują rozwikłać sprawę grasującego w mieście gwałciciela. W oddalonej o setki kilometrów miejscowości dziewczyna zgłasza na policję napaść na tle seksualnym, której okoliczności są bardzo podobne do tych, którymi zajmują się panie detektyw. Czy te sprawy są powiązane?

Świetnie zagrany i zrealizowany dramat z elementami kryminału to jedna z najciekawszych propozycji miniseriali na Netflixie. W produkcji pojawili się Toni Collette, Kaitlyn Dever, Austin Hébert oraz Dale Dickey. Całość zamknęła się w ośmiu odcinkach.

Unorthodox (2020)

Niemiecki dramat obyczajowy o młodej Żydówce, która – uciekając przed zaaranżowanym małżeństwem – przenosi się z Brooklynu do Berlina. Szybko okazuje się jednak, że ucieczka na inny kontynent nie rozwiązuje jej problemów z przeszłości.

„Unorthodox” to kolejna już pozycja doceniona nagrodą Emmy. W serialu główną rolę zagrała zjawiskowa Shira Haas. Serial jest wciągający, a także bardzo dobrze zrealizowany. Porusza wiele ważnych tematów współczesnego świata.

Gambit królowej (2020)

Niekwestionowany przebój zeszłego roku musiał się na tej liście znaleźć! „Gambit królowej” opowiada historię Beth Harmon, która – walcząc z nałogiem – robi wszystko, żeby stać się najlepszą szachistką na świecie. Świecie zdominowanym przez mężczyzn.

Ponieważ o tej produkcji napisano już wszystko, powiem jedynie, że otrzymała ona dwa Złote Globy, a także jest najpopularniejszym miniserialem w całej historii platformy Netflix. Ta popularność nie wzięła się znikąd – „Gambit królowej” to po prostu świetna produkcja!