Love & hate czyli baleriny na wiosnę 2024

Przez jednych uwielbiane, przez drugich znienawidzone. Balerinki. Buty, który dzielą od lat kobiety na dwa obozy. Ja należę zdecydowanie do tego pierwszego. Zwłaszcza, że nie przepadam za obcasami i baleriny są często świetnym uzupełnieniem np. denimowej spódnicy maxi czy klasycznych czarnych spodni zgodnych z duchem "quiet luxury". Dlatego tym bardziej moje serce się raduje w tym sezonie - baleriny w stylu Mary Jane to totalny must wiosny i lata 2024. Moim ostatnim odkryciem okazał się piękny, ultrasłodki model od Miu Miu w kolorze pastelowego różu.

Baleriny w stylu Mary Jane w pudrowym różu od Miu Miu są zdecydowanie słodkie i zdecydowanie... drogie. Ich cena to 750 Euro, co za proste balerinki może okazać się dla większości z nas kwotą zaporową. Na szczęście naprzeciw naszym modowym oczekiwaniom wychodzą sieciówki i ich budżetowe wersje. Okazuje się, że podobne modele inspirowane np. Miu Miu możecie znaleźć w Reserved czy H&M:

Z czym nosić balerinki w stylu Mary Jane, by uniknąć "przesłodzenia" looku?

Balerinki w stylu Mary Jane to bardzo dziewczęca propozycja obuwia na sezon wiosenno-letni. I właśnie ta przesadna "dziewczęcość" niektóre z was może odstraszyć i zniechęcić do zakupu balerinek. Zagraniczne, jak i polskie "it-girls" przychodzą jednak tutaj na ratunek. Na Instagramie bez problemu znajdziesz dziesiątki, jak nie setki inspiracji, które pokazują że balerinki mogą zyskać i nadać ci charakteru w odpowiednich zestawieniach. Pamiętaj, że jeśli te w różowym kolorze nie są twoim ideałem, zawsze warto przemyśleć zakup tych w kolorze klasycznej czerni lub intensywnej czerwieni.