W świecie mody i urody niezwykłe inspiracje często prowadzą do wyjątkowych efektów. Na tegorocznym pokazie Diora na wiosnę lato 2024, Maria Grazia Chiuri zdecydowała się na „czarowniczą” elegancję i tajemniczość. To nie miała być straszna wiedźma z opowieści ludowych, ale ta, która fascynuje swoją niedostępnością i emanuje elegancją. Przekazem tegorocznego looku miało być odtworzenie męskiej wizji wiedźm.

Spotlight Launchmetrics

Dyrektor kreatywny ds. wizerunku makijażu Diora, Peter Philips, stanął przed wyzwaniem przekształcenia tej wizji w rzeczywistość. Jego pierwszym krokiem było uzyskanie lśniącej, promiennej skóry, co osiągnął przy użyciu bazy Dior Forever Glow Veil. To podłoże sprawiło, że skóra modelek wydawała się czysta jak płótno, gotowe do oczarowania.

 

Najbardziej charakterystycznym elementem tego makijażu były usta. Peter Philips użył nietypowego produktu do ich podkreślenia — czarnego tuszu do oczu Diorshow On Stage Crayon 099. Ten niekonwencjonalny wybór pomógł mu uzyskać efekt ombre na ustach. Delikatnie rozsmarował tusz patyczkiem higienicznym, a następnie dopasował odcień pomadki Rouge Dior Forever do cery każdej modelki. Ta kombinacja złagodziła krawędzie, nadając ustom tajemniczego, nieco gotyckiego wyrazu.

 

Aby utrzymać ten mistyczny efekt, Peter Philips i jego zespół zachęcali modelki do picia przez słomki.

 

Fryzjer Guido Palau włosy każdej modelki upiął w proste, francuskie koki. Jednak to nie były zwykłe, gładkie upięcia. Końcówki włosów wystawały tak, by dziewczyny wyglądały, jakby dopiero wyszły z łóżka. Efekt był bardzo minimalistyczny. Jak stwierdził sam fryzjer: „piękno, nawet jeśli poświęcisz na nie godziny, powinno wyglądać na łatwe”.

Spotlight Launchmetrics

Trwałość fryzurze nadano przy pomocy sprayu TiGi Bed Head Queen oraz pianki L'Oréal Professional Paris Full Volume.

 

Minimalistyczne upięcia, rezygnacja z konturowania i usta w roli głównej to powrót do looków modelek na pokazach sprzed lat. Pokaz Diora na wiosnę lato 2024 był nie tylko kolejnym, wyjątkowym wydarzeniem w świecie mody, ale także dowodem na to, że inspiracja może płynąć z najbardziej nieoczywistych źródeł. Nawet wiedźmy mogą być intrygujące i szykowne.