Te 4 kosmetyki zapewniają mi długowieczność. Ręczę za nie, bo moja skóra wygląda zdrowo, a zmarszczek prawie nie ma
Wielu ludzi bardzo często mówi, że wyglądam młodziej niż w rzeczywistości. Jaki jest mój sekret? Oczywiście geny, zbilansowana dieta, aktywność, ale i odpowiednia pielęgnacja.

Sekretem młodego wygląda są oczywiście geny, zdrowy styl życia (dieta, aktywność) - to banały. Ale swój zdrowy wygląd możesz zawdzięczać również dodatkowej pomocy w postaci ekstra pielęgnacji. Dziś podzielę się z wami moimi nowymi "top4" perełkami pielęgnacyjnymi, dzięki którym moja twarz wygląda zawsze promiennie, nie ma problemu z niedoskonałościami, a koloryt jest niemalże idealnie wyrównany. Oto one.
Oio Lab, INTERCELLULAR Longevity Serum do Twarzy
Serum Intercellular od Oio Lab to kosmetyk o lekkiej, mlecznej konsystencji, zaprojektowany, by wspierać naturalną regenerację skóry i utrzymać jej najlepszą kondycję na dłużej. Jego formuła aktywnie przywraca młodzieńczą witalność skóry, wygładzając ją, ujędrniając i wspomagając proces inteligentnego starzenia się. Serum Intercellular jest oparte na innowacyjnej technologii RejuveNAD™ – ekstrakcie, który zwiększa poziom NAD⁺, znany jako „cząsteczka długowieczności”. NAD⁺ jest kluczowy dla regeneracji skóry, dostarczenia energii komórkowej oraz odmładzania tkanek. Zwiększenie poziomu NAD⁺ pomaga przywrócić skórze jej naturalną zdolność do regeneracji, co jest niezbędne w walce z oznakami starzenia. Formuła serum wzbogacona jest o komórki macierzyste z granatu, które skutecznie rozświetlają skórę oraz wyrównują jej koloryt. Ozonowane estry kwasów omega 3–6–9 zapewniają głębokie nawilżenie i odżywienie, podczas gdy wegański kompleks kolagenowy, bogaty w spermidynę, wspiera elastyczność i sprężystość skóry.
Badania kliniczne potwierdzają skuteczność serum Intercellular w poprawie kondycji skóry:
- Po jednym użyciu: Serum zapewnia +36% nawilżenia i +25% wygładzenia skóry. Skóra wygląda jak po dobrze przespanej nocy.
- Po 7 dniach stosowania: 86% badanych zauważyło znaczną poprawę kondycji skóry, a jej wygląd stał się bardziej promienny i zdrowy.
- Po 28 dniach: Serum poprawia jędrność skóry o +22% oraz zmniejsza głębokość zmarszczek o -9%. 70% badanych potwierdza, że ich skóra jest w najlepszej formie.
Serum Mesotherapy od Yoskine
Jak ja kocham markę Yoskine! I kremy, i sera! To silnie skoncentrowane mezo-serum naprawcze od Yoskine o doskonałych właściwościach ujędrniających i przeciwzmarszczkowych. Stosowane regularnie pod krem, intensyfikuje procesy odnowy skóry i przyspiesza efekty kuracji odmładzającej. Protip! To dobry zamiennik lub uzupełnienie prawdziwej mezoterapii igłowej. W serum tym wykorzystano technologię IN’DETOX & YO’ACTIVE, która została zainspirowana odkryciem japońskiego naukowca na temat autofagii komórkowej. Łączy detoksykację komórek skóry z silnym działaniem odmładzającym. Oczyszcza komórki, przez co dostarczane do skóry składniki aktywne mogą działać znacznie skuteczniej. W składzie serum od Yoskine znajdziecie m.in. polipeptydy w 2-procentowym stężeniu, które oddziałują na skórę wielopłaszczyznowo: nawilżają ją, regenerują, rewitalizują i wygładzają.
Mój hit z wąkrotką azjatycką czyli „rośliną długowieczności”
W moim zestawieniu znajdzie się również krem CC, który w składzie ma wąkrotkę azjatycką nazywaną "rośliną długowieczności". Wąkrotka azjatycka (Centella asiatica) działa wielokierunkowo – wspomaga gojenie ran, poprawia mikrokrążenie i wzmacnia naczynia krwionośne. Jest silnym przeciwutleniaczem, który chroni komórki przed stresem oksydacyjnym. Działa też przeciwzapalnie i stymuluje produkcję kolagenu, przez co poprawia elastyczność skóry i redukuje oznaki starzenia. Wąkrotkę azjatycką znalazłam w moim ulubionym kremie CC. To koreańskie cudo, które jest coraz popularniejsze również w Polsce. Erborian Krem CC HD z wąkrotką azjatycką, dzięki zawartości wąkrotki azjatyckiej, witaminy B3 i adenozyny, krem nawilża, rozświetla i chroni skórę, redukując oznaki starzenia oraz niedoskonałości. Formuła z mikrokapsułkami pigmentu dopasowuje się do koloru cery, zapewniając naturalne wykończenie.
Krem CC od Erborian nie dość, że jest idealnym uzupełnieniem pielęgnacji, to w dodatku jest w stanie zastąpić ciężkie podkłady. Skóra wygląda promiennie, zdrowo i... jest zdrowa!
SPF, SPF, SPF! Czyli mój ulubieniec od Yves Rocher
Ostatni, ale zdecydowanie nie mniej ważny w mojej pielęgnacji okazuje się ten kosmetyk. Zwłaszcza wiosną i latem. Mowa o propozycji od Yves Rocher. Ta przeciwzmarszczkowa emulsja do twarzy do opalania z ekstraktem z mikołajka nadmorskiego SPF 50+ zapewnia kompleksową ochronę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych oraz przeciwdziała starzeniu się skóry. Formuła oparta na ekstrakcie z mikołajka nadmorskiego wspomaga produkcję melaniny, stymuluje naturalną obronę skóry, chroni jej strukturę oraz wspiera regenerację komórek. Dzięki filtrom przeciwsłonecznym wolnym od nano-cząsteczek, emulsja efektywnie zabezpiecza skórę przed promieniowaniem UVA/UVB oraz poparzeniami, zapobiegając również pojawianiu się przebarwień. Lekka konsystencja fluidu zapewnia intensywne nawilżenie, pozostawiając skórę gładką, elastyczną i przyjemnie pachnącą. Dodam, że ani trochę nie zapycha! Jest idealna dla takich osób jak ja - które chcą ochrony przeciwsłonecznej, ale nie chcą uczucia "lepkości". Ja wracam do tej emulsji już któryś raz.