Jestem redaktorką beauty i wybrałam moje TOP4 kremy rozświetlające pod oczy. Dają efekt liftu i "glow up" jesienią
Zmęczona, poszarzała, ze zmarszczkami. Tak jesienią prezentuje się moja skóra pod oczami. Na szczęście znalazłam remedium na te problemy. I to nie jedno, a aż cztery. Zbliżam się powoli do skończenia 35 lat i wiem, że poniższe propozycje mnie nie zawiodą.

Moja skóra pod oczami po lecie wygląda na zmęczoną i pozbawioną życia. Stała się szara, jakby straciła swój naturalny blask i energię. Cienie są bardziej widoczne, a drobne zmarszczki, które wcześniej były ledwie zauważalne, teraz delikatnie rysują się przy każdym uśmiechu. W chłodniejsze, jesienne dni jeszcze bardziej odczuwam potrzebę regeneracji i rozświetlenia – tej odrobiny „glow”, która przywraca spojrzeniu świeżość i zdrowy wygląd. Jesienią moja skóra staje się suchsza, bardziej wrażliwa i potrzebuje solidnej dawki nawilżenia oraz pielęgnacji, która pomoże jej odzyskać miękkość i gładkość. Marzy mi się efekt wypoczętej, promiennej skóry – takiej, która wygląda jak po długim śnie i spacerze na świeżym powietrzu. Dlatego szukam kosmetyków, które nie tylko rozświetlą okolice oczu, ale też delikatnie zredukują drobne zmarszczki, przywracając elastyczność i blask. Chcę, by moje spojrzenie znów miało w sobie ciepło i energię, jak promień jesiennego słońca. A kremy, które przedstawię wam poniżej, taki właśnie efekt dają.
Resibo Bright Now, Korygujący krem pod oczy
Używam Resibo Bright Now — korygującego kremu pod oczy dość często, delikatnie aplikując niewielką ilość wokół oczu. Już od pierwszych chwil czuję, że skóra staje się miękka i delikatna. Formuła z Superox C — ekstraktem ze śliwki kakadu — działa jak wewnętrzne światło, które rozjaśnia spojrzenie, a mikrodrobinki miki subtelnie odbijają światło, tworząc efekt rozświetlenia dopasowany do mojego odcienia skóry - efekt "glow", który kocham! W połączeniu z kofeiną ekstrahowaną z liści herbaty, krem stymuluje mikrokrążenie, co pomaga w redukcji opuchlizny i cieni pod oczami. Czuję, że skóra wokół oczu staje się bardziej jędrna dzięki składnikowi SKINectura, który wspiera produkcję kolagenu i elastyny. Konsystencja kremu jest przyjemna — lekka, ale jednocześnie nawilżająca; łatwo się wchłania, nie obciążając skóry. Po kilku tygodniach regularnego stosowania zauważam, że moje spojrzenie wygląda bardziej wypoczęte, a cienie są mniej widoczne. Linie mimiczne wydają się delikatniejsze, a okolice oczu zyskują subtelny blask i zdrowy wygląd. Ten krem stał się dla mnie codziennym rytuałem pielęgnacyjnym, dodającym świeżości mojemu spojrzeniu.
DRUNK ELEPHANT, Ceramighty™ AF Eye Balm - Krem Pod Oczy Przeciwzmarszczkowy
To krem, którego używałam jakiś czas temu codziennie, delikatnie wklepując niewielką ilość w skórę pod oczami i na powiekach. Już po pierwszych aplikacjach czułam intensywne odżywienie — krem miał bogatą, balsamową konsystencję, która nie zatykała porów, lecz koiła i wygładzała skórę. Dzięki zawartości ceramidów i olejków roślinnych bogatych w kwasy omega, moja skóra wokół oczu stawała się bardziej elastyczna i odporna, a jej bariera ochronna była wyraźnie wzmocniona.
Formuła z witaminą F i wyciągiem z owsa działała łagodząco, zmniejszając oznaki zmęczenia. Po kilku tygodniach regularnego stosowania zauważyłam, że skóra wyglądała zdrowiej, a spojrzenie było bardziej wypoczęte. Zmarszczki mimiczne stały się mniej widoczne, a okolice oczu odzyskały jędrność. Ceniłam ten krem za długotrwałe nawilżenie i uczucie świeżości, które utrzymywało się przez cały dzień.
Garnier Vitamin C, rozświetlający krem pod oczy
To tani i naprawdę dobry krem pod oczy! Na KWC ma ocenę 4,6 na 5 gwiazdek. Rozświetlający krem pod oczy Garnier Vitamin C to lekka formuła stworzona, by dodać skórze blasku i zredukować cienie pod oczami. Zawiera witaminę C znaną z właściwości rozjaśniających i antyoksydacyjnych, która pomaga przywrócić świeży, wypoczęty wygląd spojrzenia. Już po pierwszych zastosowaniach skóra staje się bardziej promienna, a jej koloryt wyrównany. Krem ma przyjemną, szybko wchłaniającą się konsystencję, która nie obciąża delikatnej okolicy oczu. Działa nawilżająco i wygładzająco, poprawiając elastyczność skóry. Regularne stosowanie sprawia, że oznaki zmęczenia są mniej widoczne, a spojrzenie nabiera naturalnej energii i świeżości.
Krem niwelujący cienie pod oczami, Yves Rocher

Używając go codziennie, poczujesz jak skóra pod oczami staje się bardziej promienna i wypoczęta. Wystarczy niewielka ilość kremu — delikatnie wklep go opuszkami wokół oczu, zarówno rano, jak i wieczorem. Już po pierwszych użyciach zauważysz, że kontur oka jest lepiej nawilżony i delikatnie rozświetlony. Z czasem cienie pod oczami stają się mniej intensywne, a oznaki zmęczenia mniej widoczne. Cenię w nim naturalny skład: energetyzująca nasturcja w połączeniu z kofeiną daje uczucie pobudzenia i dodaje skórze blasku. Krem aktywizuje mikrokrążenie w tej delikatnej strefie i wspomaga redukcję zasinień – te niebieskawe, fioletowe czy brązowe tony wydają się jaśniejsze. Konsystencja jest kremowa, jednocześnie lekka — nie powoduje obciążenia, szybko się wchłania, pozostawiając skórę miękką, gładką i komfortową.

