Szał na prosecco nie przemija. Nic dziwngo - kto nie lubi na imprezie sięgnąć po bąbelki? Wino musujące jest lekkie i przyjemne w smaku, w sam raz na małe świętowanie. Można z nim również odliczać dni do świąt, dzięki specjalnemu kalendarzowi adwentowemu (przeczytaj >>). W Nowym Jorku hitem są prosecco donuts, czyli pączki z dziurką wypełnione alkoholem (dowiedz się więcej >>). Ten niewinny deser to świetny pomysł na słodkie rozpoczęcie weekendu. Jeśli nie macie pomysłu, jak jeszcze wykorzystać ulubiony trunek, polecamy wam zagrać w prosecco-ponga. To ping pong, w którym trzeba trafić piłeczką do kieliszków. Kto przegrywa, ten pije do dna!

Uwaga, miłośniczki bąbelków. Mamy dla was nowy hit, tym razem z kategorii "Uroda". Stworzono balsam do ust na bazie prosecco, który stanie się must-havem w waszych kosmetyczkach! Ten wyjątkowy kosmetyk zawiera ochronną witaminę E, olej kokosowy, olejek migdałowy, masło kakaowe i shea oraz wyciąg z wina musującego. Pachnie więc jak ulubiony alkohol, chociaż doskonale dba o nasze usta. Przeczuwamy, że można się od niego łatwo uzależnić. Gdzie go kupić? Produkt znajdziecie na thepresentfinder.com za 4.99 funtów. "Prosecco Lip Balm" bez problemu zmieści się do każdej mini torebki na imprezy!

"Prosecco Lip Balm" - kosmetyczny hit, fot. mat. prasowe