Charakterystyczne, aluminiowe, kanciaste czajniczki ciśnieniowe, które postawione na gazie parzą kawę to we Włoszech produkt kultowy. Są w niemal każdym domu i na wyposażeniu większości hoteli i apartamentów przeznaczonych na wynajem. Także i u nas zdobywają coraz większą popularność. Kawiarki są dość tanie, a kawa z nich smakuje naprawdę dobrze. 

Najpopularniejsze czajniczki w Italii to te produkowane przez markę Bialetti. Alfonso Bialetti stworzył charakterystyczny, pierwszy model Moka Express w 1933 roku. Jego "la macchinetta" ma ośmiokątny kształt i składa się z pojemniczka na wodę, sitka na kawę i uszczelki, pojemnika na zaparzoną kawę i pokrywki. Prostota i łatwość użytkowania tego modelu zadecydowały o jego sukcesie. To ikona włoskiego designu. Kawiarka jest tak popularna, że znalazła się w nowojorskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Muzeum Wzornictwa w Londynie.

Niestety przyszłość kawiarek Bialetti stanęła właśnie pod znakiem zapytania. Włoska marka ogłosiła właśnie, że z trudem wiąże koniec z końcem. Firma jest zadłużona, podobno ma też zaległości w płaceniu pensji i podatków. Powód? Trudne czasy dla kawiarek. Klienci przerzucają się na ekspresy kapsułkowe, które są tanie i szybkie. Mamy nadzieję, że Bialetti wyjdzie jednak z tych finansowych tarapatów. Nie ma to jak domowe espresso właśnie z kawiarki.