Gipsowe krasnale ogrodowe to symbol kiczu kojarzony mocno z delikatnie mówiąc niezbyt dobrym gustem. Tych konotacji nie zdołały wymazać nawet przygody sympatycznego skądinąd skrzata-podróżnika z filmu Amelia w reżyserii Jean-Pierre'a Jeuneta. Czy najnowszy produkt włoskiego studia Plato Design ma szansę na wywalczenie większego szacunku i estymy dla krasnoludzkiej braci? Oceńcie sami.

Ogrodowy gnom Nino został zaprojektowany przez Pellegrino Cucciniello. Jaskrawe kolory? Nic podobnego. Ten krasnal jest szary i wygląda jakby został zrobiony z betonu. Są też wersje gnomów w millennial pink i złamanej bieli. Nino ma raczej ostre, geometryczne rysy twarzy i mocno przypomina brutalistyczną architekturę. Krasnal waży 3,5 kg, ma 35 centymetrów wzrostu. Może tradycyjnie zamieszkać w ogrodzie, ale spokojnie odnajdzie się też jako dekoracja na salonach. Krasnoludek kosztuje 89 euro. Jak się Wam podoba? Fajna ozdoba czy raczej designerski żart?