To stereotyp i wymówka, że w czasie ciąży nie można ćwiczyć. Coraz więcej kobiet oczekujących narodzin dziecka nie rezygnuje z ruchu i chodzi na treningi. Oczywiście z biegiem czasu i zaawansowania ciąży natężenie czy rodzaj aktywności zmienia się, ale życie w stylu fit nie kończy się. Tylko co założyć, gdy wszystkie stroje sportowe już od dawna nie pasują? Jak dobrać odpowiedni biustonosz sportowy i legginsy, gdy chcemy wrócić do formy po porodzie? Na te pytania odpowiada Nike. 

Nike stworzyło kolekcję ubrań sportowych dla przyszłych i świeżo upieczonych matek

W trakcie ciąży ciało zmienia się diametralnie i to w sposób, nad którym nie da się zapanować. Na pomoc przychodzą luźne sukienki i koszule, ale co ze strojami sportowymi? Kolejny "problem" to karmienie. Staniki dla kobiet w tym okresie czasu nie są dostosowane do aktywności fizycznej. Nike podjęło wyzwanie i do sklepów marki zaraz trafi specjalna kolekcja "maternity". Prace nad linią ubrań trwały aż trzy lata, a składają się na nią specjalne legginsy, top, biustonosz sportowy oraz "pullover". Marka korzystała z porad matek i kobiet oczekujących na narodziny swojego potomka. Projektanci Nike zanalizowali dodatkowo 1500 skanów ciała i przetestowali 70 różnych tkanin. Z legginsów usunięto wszelkie gumki, zmieniono szwy, a konstrukcję dostosowano do powiększającego się z biegiem tygodni brzucha. Ich zakładanie i zdejmowanie jest o wiele prostsze niż w przypadku innych obcisłych getrów. 

"Chcieliśmy, aby kolekcja bez wysiłku pasowała do Twojego życia. Wyraźnie pamiętam, gdy byłam w ciąży 10 lat temu, i jak się czułam, kiedy nie mogłam już dopasować już swojej sportowej odzieży, ale chciałam być wciąż aktywna. W tamtym czasie macierzyństwo oznaczało porzucenie mojego osobistego stylu i wpłynęło na moją pewność siebie" - przyznała Carmen Zolman, senior design director w Nike.  

Nie wiemy czy linia trafi do polskich sklepów (mamy nadzieję, że tak!), nowe ubrania Nike będą dostępne na razie od 17 września w Wielkiej Brytanii.