Każdy z uczestników został wyposażony w zegarek MI Watch, który zliczał przepłynięte kilometry, a za każdy kilometr organizatorzy przekazali 3 złote na Fundację MARE, która zajmuje się ochroną Bałtyku. W sumie zawodnicy przepłynęli 10 087,3 km, co oznacza, że na ochronę Bałtyku zostało przekazanych 30 261,90 zł!

Zawodnicy otrzymali zegarki MI Watch, które zliczały przebyte na wodzie kilometry. Za 1 km organizatorzy zobowiązali się przelać 3 zł na Fundację MARE. fot. Łukasz Nazdraczew.

„99,7% powierzchni Polski leży w zlewni Morza Bałtyckiego. Oznacza to, że prawie każdy z nas, często nie zdając sobie z tego sprawy, ma wpływ na stan i zdrowie Bałtyku."

Powiedziała Olga Sarna, Prezes Fundacji MARE. "Niestety, stan ekologiczny Morza Bałtyckiego jest nadal niezadowalający. Cieszę się, że Ci którzy spędzają na morzu tak wiele czasu, chcą o nie dbać  i wspierać działania naszej Fundacji. Coraz więcej z nas zdaje sobie sprawę z tego, że Bałtyk to nasze wspólne dobro, o które musimy dbać dla nas i dla przyszłych pokoleń" - dodała

Zawodnicy otrzymali zegarki MI Watch, które zliczały przebyte na wodzie kilometry. Za 1 km organizatorzy zobowiązali się przelać 3 zł na Fundację MARE. fot. Łukasz Nazdraczew.

Xiaomi Kite Cup driven by Land Rover

Czyli zawody Pucharu i Mistrzostwa Polski w kitesurfingu i wingfoilu. W Rewie, Krynicy Morskiej i Pucku, światowa czołówka kitesurferów ścigała się na Bałtyku. Warunki w każdym z tych miejsc były bardzo różne, ale pozwalały na rozegranie zawodów w 4 głównych konkurencjach: Freestyle, Formula Kite, Arrows Open i tegorocznej nowości, Wingfoilu. Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwał Polski Związek Kiteboardingu. 

"Ogromnie cieszę się, że kitesurfing ma tak utalentowaną młodzież i coraz więcej fanów w Polsce. Ten rok i trzy edycje potwierdziły, że polscy zawodnicy to czołówka światowa. Kitesurfing zdecydowanie może być jedną z tych konkurencji sportowych, w której będziemy wiedli prym i nadal zdobywali najcenniejsze laury." 

Powiedział Michał Zieliński, organizator Xiaomi Kite Cup driven by Land Rover. "Nie mogę się doczekać  Igrzysk w Paryżu 2024, kiedy konkurencja Formula Kite odbędzie się po raz pierwszy. Mam nadzieję, że także dzięki udziałowi w XIAOMI KITE CUP driven by LAND ROVER reprezentanci Polski doskonalą swoje umiejętności aby w przyszłości zdobywać medale na najważniejszych sportowych imprezach na świecie."  

Zawodnicy otrzymali zegarki MI Watch, które zliczały przebyte na wodzie kilometry. Za 1 km organizatorzy zobowiązali się przelać 3 zł na Fundację MARE. fot. Łukasz Nazdraczew.

Kto znalazł się na podium XIAOMI KITE CUP driven by LAND ROVER? Aktualna mistrzyni świata Formula Kite Junior (kategoria wiekowa do 19 lat) Julia Damasiewicz w Pucku zdobyła Mistrzostwo w kategorii U19 oraz kategorii Open wśród kobiet. Kolejnym wygranym zawodów w Pucku jest Jan Koszowski, mistrz świata w konkurencji Arrows Open do lat 17. Wśród kobiet w kategorii Freestyle triumfowała Martyna Konkel - zawodniczka, która od wielu lat znajduje się w światowej czołówce. W kategorii Open Men najlepszy okazał się Marek Rowiński wykonując trick Back mobe 5. Za nim na podium uplasowali  się Mateusz Włodarczyk i Wojciech Matysiak. Rowiński zdobył też Puchar Polski za cały sezon. Wśród młodzików w Pucku miejsca od 1 do 3 zajęli odpowiednio Maksymilian Mielczarek, Krzesimir Przybyłowski, Jakub Kapturski

Niezwykłe ewolucje podczas zawodów w Rewie w wykonaniu Marka Rowińskiego - Mistrza Polski w kategorii freestyle. fot. Łukasz Nazdraczew.

Ale to nie koniec nadmorskich atrakcji! W przerwie między zawodami zawodnicy, ich rodziny, ale także turyści przyglądający się zmaganiom na wodzie mogli zapoznać się z najnowszymi produktami Xiaomi, a także wygrać je w organizowanych konkursach. Fani motoryzacji chętnie sprawdzali możliwości nowego Land Rover Discovery Sport i innych modeli podczas jazd próbnych - towarzyszył im ambasador marki, Przemysław Kossakowski. 

Przemysław Kossakowski - ambasador marki Land Rover - zmierza na pierwszą lekcję kitesurfingu. fot. Łukasz Nazdraczew. 

Fani motoryzacji mogli sprawdzić możliwości nowego Land Rover Discovery Sport podczas jazd próbnych. fot. Łukasz Nazdraczew.