Triathlon

Z języka greckiego nazywany jest także trójbojem. Triathlon to sport indywidualny, na który składają się elementy trzech innych dyscyplin sportowych. Uczestnicy biorący udział w triathlonie najpierw muszą przepłynąć określony dystans, następnie przejechać na rowerze, a na koniec przebiec. Dodatkowo, bez zatrzymania czasu zmieniają strój oraz sprzęt. Zawody zwycięża osoba, która uzyskała najkrótszy czas lub jako pierwsza dobiegła do mety. Triathlon posiada także dwie odmiany wykluczające poszczególne dyscypliny - aquathlon (wykluczający kolarstwo) i duathlon (wykluczający pływanie). 

Zawody triathlonowe wymagają świetnej kondycji i wytrzymałości, a także doskonałej organizacji i zawzięcia. Można wręcz powiedzieć, że cała charakterystyka tego sportu zawiera się w nazwie najpopularniejszych triathlonowych zawodów - Ironman, czyli "Człowiek z żelaza". Sposób treningu do triathlonu jest jednak idealny dla wszystkich, którzy chcą poprawić swoją kondycję fizyczną, a to oczywiście ze względu na jego różnorodność. 

Dlaczego triathlon jest teraz tak popularny?

Sam triathlon jest stosunkowo młodą dyscypliną sportową. Pierwsze zawody triathlonowe odbyły się w 1974 roku w San Diego. Największą popularność dyscyplina ta zyskała jednak w przeciągu kilku ostatnich lat. Co na to wpłynęło? Z pewnością zróżnicowanie (w końcu triathloniści na co dzień muszą trenować w sumie trzy dyscypliny sportowe, a nie jedną), wpływ treningu na kondycję i wydolność, a także widowiskowość samej dyscypliny (kto kiedykolwiek widział zdjęcia z zawodów Ironman, ten wie o czym piszemy). Prestiżu dodał jej także fakt, że w zawodach triathlonowych bierze udział coraz więcej gwiazd, w tym m.in. Jennifer Lopez, Matthew McConaughey i Gordon Ramsay. Dodatkowym atutem triathlonu jest także to, że zawody odbywają się w naprawdę pięknych miejscach - pozwólcie, że Wam je przedstawimy. 

Najpiękniejsze miejscowości, w których poprawicie swoją formę fizyczną:

Mürren

Szwajcarska miejscowość, w której w 1969 roku rozgrywała się część akcji filmu z Jamesem Bondem w roli głównej, to jedno z najpiękniejszych miejsc, w którym możecie przygotowywać się do zawodów triathlonowych. Mürren, zwana także Doliną 72 wodospadów, położona jest na wysokości 1650 m n.p.m., u stóp szczytów Mönch, Gspaltenhorn, Schilthorn i Jungfrau. Co roku odbywają się tu triathlonowe zawody Inferno - trasa rowerowa biegnie doliną (częściowo szosą, a częściowo trasą górską), a etap pływacki odbywa się w jeziorze Thun. W Mürren odnajdą się wszyscy biegacze, kolarze oraz fani skalnych wspinaczek. Dla tych pierwszych, świetnym wyborem będzie trasa prowadząca przez rezerwat przyrody położony na tyłach doliny Lauterbrunnen, przez dolinę Sefinen oraz przełęcz Sefinenfurgge, aż do Kiental. 

Dla miłośników wspinaczki przeznaczona jest ścieżka Via Ferrata, która prowadzi wzdłuż stromej, skalnej ściany z Mürren do Gimmelwald. W najbardziej stromych miejscach tej drogi spotkacie schody, drabiny i uchwyty, które pomogą Wam podczas wyprawy, jednak poziom trudności tej ścieżki wciąż ocenia się na K3. Długość tej trasy wynosi 2.2 km, a czas jej przejścia to ok. 3 godzin. 

Wengen

Do Wengen nie dostaniecie się samochodem - wędrówka po tej miejscowości zaczyna się jeszcze zanim do niej dotrzecie, a dokładniej w Lauterbrunnen. Wengen często wybierane jest więc jako centrum najważniejszych wycieczek, zarówno tych pieszych jak i wspinaczkowych. Ponad 500 km oznakowanych szlaków poprowadzi Was do najpiękniejszych punktów widokowych regionu Jungfrau. Eiger, Mönch i Jungfrau będziecie podziwiać wędrując piękną, panoramiczną trasą ciągnącą się od Wengen do Kleine Scheidegg. 

W tej samej miejscowości możecie spróbować także kilku bardziej ekstremalnych sportów, które dodatkowo poprawią Waszą triathlonową wytrzymałość. Rafting lub kanioning zapewnią Wam możliwość podziwiania pięknych widoków i dostarczą niesamowitych wrażeń o odpowiednim poziomie adrenaliny. 

Davos Klosters

Davos Klosters to idealne miejsce zarówno do intensywnego treningu, jaki i do głębokiego wypoczynku oraz regeneracji sił. Jedno z najwyżej położonych miast w regionie znane jest na całym świecie jako jedno z najważniejszych centrów letnich i zimowych sportów, w którym cyklicznie odbywają się triathlonowe zawody Challenge Davos. Najciekawsze trasy rowerowe zapewni dzika przyroda w bocznych dolinach Sertig, Dischma lub Flüela, a najbardziej wymagających kolarzy górskich zadowoli trasa Bahnen. W Davos znajdziecie także jezioro z kąpieliskiem, w którym (w otoczeniu pięknych widoków) będziecie mogli przygotować się do pierwszej części zawodów. 

Uprzedzamy jednak, że latem Davos zachwyci Was swoimi możliwościami na tyle, że będziecie chcieli wrócić tam także zimą. Znajdziecie tu 58 wyciągów narciarskich, 75 km tras narciarstwa biegowego, 300 km tras zjazdowych, ponad 150 km zimowych szlaków turystycznych, a także lodowiska, boiska curlingowe i trasy saneczkowe. Trenowanie sportów zimowych pozwoli Wam być w gotowości do zawodów przez cały rok. 

Grindelwald

Rozległe, niczym niezakłócone pola zieleni, imponujący widok na lodowiec i 300 km tras spacerowych oraz rowerowych. Drogę z Grindelwald-First wzdłuż Bachalpsee do górskiego hotelu Faulhorn, a następnie do Schynige Platte zalicza się do jednej z najpiękniejszych w tym regionie. W Grindelwald odnajdą się zarówno zaprawieni zawodnicy zawodów triathlonowych, jak i początkujący amatorzy. 

Pod koniec XVIII wieku Grindelwald stał się mekką alpinizmu. Dwa regiony narciarskie First i Kleine Scheidegg - Männlichen - Wengen oferują 160 kilometrów tras z około 30 wyciągami. Triathloniści znajdą tu 80 kilometrów zimowych szlaków, którym towarzyszą zapierające dech w piersiach krajobrazy. 

Lucerna

Lucerna, tak jak wszystkie wymienione wyżej miejscowości zachwyci Was górzystą panoramą. Położona jest nad pięknym Jeziorem Czterech Kantonów i otoczona górami pełnymi pieszych szlaków. W mieście znajdziecie malownicze pałace, zabytkowe domy, mosty i mur Museggmauer, który kiedyś był częścią fortyfikacji miasta. Bliskość gór i przyrody, a także oprawa w postaci wspaniałej architektury stanowi doskonałą bazę wypadową dla wszystkich triathlonistów. Widok z góry Pilatus lub Rigi, krystalicznie czysta woda jeziora i mnogość tras rowerowych w pobliżu sprawią, że nigdy nie będziecie chcieli kończyć treningu. 

O tym jak zacząć uprawiać triathlon i jak się przygotowywać do zawodów opowiedział nam Rafał Pierścieniak, założyciel i trener Kuźni Triathlonu. 

Rozpoczęcie przygotowań do triathlonu powinno zacząć się w głowie. Po pierwsze należy uświadomić sobie, że to wcale nie jest sport dla herosów - to sport dla każdego. Potem trzeba określić sobie realny cel, a następnie ułożyć pod niego harmonogram przygotowań - to pomoże wam łatwiej przejść przez najcięższy okres wprowadzający, a w konsekwencji osiągnąć upragnioną metę. Nie zwlekajcie też z zapisaniem na zawody! To pomoże Wam mobilizować się do treningu w dni, w które znajdziecie kilka dobrych wymówek, aby go nie odbyć. Z doświadczenia wiem, że największe trudności przy podjęciu decyzji o starcie w triathlonie sprawia część pływacka. Wiele osób miało w swoim życiu kontakt z pływaniem, ale myśl o przepłynięciu określonego dystansu w wodach otwartych często rodzi (uzasadniony) lęk. Część kolarska to najczęściej najprzyjemniejsza część treningu - technika ruchu jest łatwa do opanowania, a intensywność wysiłku nie jest wysoka. Bieganie to najmniejsza bariera dołączenia do grona triathlonistów. Ja polecam znalezienie osób, które na swoim koncie mają już starty w triathlonie. Sprawią one, że ten sport stanie się dla Was symbolem zdrowego i aktywnego trybu życia. Ilość czasu, który musicie poświęcić na przygotowanie do zawodów zależy w dużym stopniu od dystansu, jaki wybierzecie oraz celu, jaki chcecie osiągnąć. Przykładowo - chcąc ukończyć dystans pół Ironmana, musicie poświęcić minimum 5 godzin w tygodniu na treningi, tak aby start był dla Was przyjemnością. Oczywiście możecie poświęcić mniej czasu, jednak wtedy same zawody mogą okazać się dla Was zbyt ciężkie, przez co niechętnie wrócicie na linię startu. Im lepiej chcecie wypaść na zawodach, tym więcej czasu musicie poświęcić na trening (nawet do 10-12 godzin w tygodniu). Wtedy polecam jednak skorzystać z usług trenera, który pomoże efektywniej zarządzać Waszym celem.