Jak dokonywać odpowiedzialnych wyborów modowych? Na co zwracać uwagę kupując ubrania i buty? 

Joanna Zając-Cekiera: W przypadku zakupów warto patrzeć przede wszystkim na skład każdego produktu oraz dowiedzieć się jak wyglądał proces produkcji. Każdy z nas ma prawo do wyboru i każdy może interpretować odpowiedzialność inaczej. W przypadku produktów Timberland Klienci mają możliwość zakupienia butów i ubrań, które pochodzą z certyfikowanych fabryk, zostały uszyte z odpowiedzialnych materiałów przy wsparciu zielonych technologii. Bawełna organiczna, przetworzone butelki PET, skóra pochodząca z odpowiedzialnej garbarni, pozyskana z odpadów hodowlanych. Produkty odpowiedzialne to nie tylko takie, które są dobre dla natury – to też takie, które szanują lokalną społeczność i nie krzywdzą istot żywych, nie są testowane na zwierzętach.

Na czym właściwie polega technologia ReBOTLE, którą wykorzystuje Timberland?

ReBOTL, czyli materiał z przetworzonych butelek plastikowych PET jest stosowany w Timberland od prawie 10 lat. Do tej pory pracowaliśmy z tym materiałem w sznurowaniach, podeszewkach, wyściółkach. Od ponad roku udało nam się przygotować tak innowacyjną strukturę samego materiału, że jesteśmy w stanie przygotować z niej całą cholewkę buta, materiały na t-shirty i kurtki. ReBOTL w nowej odsłonie jest trwały, odpowiedzialny i co najważniejsze – bezpieczny dla Klientów. Nie ma możliwości przedostawania się mikroplastiku do organizmu. W kolekcji SS20 znajdziemy kilkanaście zupełnie nowych brył butów oraz nowe modele kurtek, które będą w 90% wykonane z REBOTL. Jesteśmy z tego bardzo dumni.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Timberland Polska (@timberlandpolska) Kwi 29, 2019 o 6:18 PDT

Czy w jakiś szczególny sposób wpłynęła ona na postrzeganie marki Timberland na polskim rynku? 

Kampania Timberland Nature Needs Heroes wystartowała w 2019 roku. Tak naprawdę nigdy nie komunikowaliśmy się w jakiś szczególny sposób naszymi zielonymi technologiami – bo była to część naszego modelu biznesowego. Tymczasem ze względu na rosnący problem globalnego ocieplenia, który stał się tematem ogólnoświatowej dyskusji zrozumieliśmy, że nie możemy siedzieć cicho. Patrząc na nasze wyśrubowane standardy dla naszych dostawców, wysiłek który wkładamy każdego dnia, by nasza produkcja i produkty były odpowiedzialne na każdym kroku – wiemy, że jesteśmy liderem odpowiedzialności i nie będziemy tego ukrywać. Chcemy być przykładem dla innych, nie dlatego, że odpowiedzialność jest teraz tematem numer 1 w branży modowej. Timberland jest odpowiedzialny od zawsze i chcemy zrobić z tej odpowiedzialności nasz flagowy projekt komunikacyjny.

Czy Polacy wciąż boją się inwestować w produkty, do wykonania których zostały wykorzystane nowe eko technologie? A może są już na to otwarci? 

Ta świadomość wciąż rośnie – choć dyskusja z Klientami w sklepie wciąż polega na informowaniu, tłumaczeniu. Niewiele osób reaguje jednoznacznie pozytywnie, gdy słyszy, że w zimowej kurtce jest wypełnienie eko-puchem, który powstał z recyklingowego poliestru. Wielu osobom wydaje się, że jeśli coś powstało z recyklingu – np. z butelek PET, które pozyskaliśmy z wysypisk – powinno być to relatywnie tańsze. Tymczasem – technologia przygotowania materiałów, pochodzących z recyklingu jest znacznie bardziej skomplikowana niż się wydaje. To Klient musi zdecydować, czy warto zapłacić za produkt odpowiedzialny więcej z pełną świadomością, że proces jego powstania jest pewnego rodzaju innowacją.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Timberland Polska (@timberlandpolska) Wrz 7, 2019 o 9:54 PDT

Jak konsumenci realnie mogą wpłynąć na rynek mody i pomóc markom rozwijać eko technologie? 

To proste – wspierać marki, które inwestują w odpowiedzialność, poprzez kupowanie ich produktów. Nie planujemy projektów crowdfundingowych razem z naszymi Klientami, bo uważamy, że temat odpowiedzialnej produkcji leży po naszej stronie. Klienci, kupując nasze produkty, dają nam paliwo do rozwoju – do poszukiwania innowacji, do stawania się jeszcze bardziej odpowiedzialnym.

Czy w 2020 Timberland planuje jeszcze silniej zadbać o kwestię ochrony planety i odpowiedzialną modę? W jaki sposób chce to zrobić? 

Wielkim wyzwaniem, które postawiliśmy sobie w 2020 roku nie jest tylko bycie odpowiedzialnym. Chcemy mieć dodatni wpływ na środowisko – czyli być „net positive”. Na czym to polega w praktyce? Pracujemy m.in. z amerykańskimi farmerami, od których pozyskujemy skóry, nad innowacyjną hodowlą bydła – gdzie zwierzęta wypasają się swobodnie, a zamiast paszy – jedzą trawę. To samo dotyczy naszych skór. Naszym celem jest taka produkcja obuwia, która będzie umożliwiała recykling każdego elementu. Udało się nam nawet przygotować innowacyjny materiał – skórę naturalną, pochodzącą z recyklingu a która pochodzi ze ścinek fabrycznych. Buty z tego materiału będą miały swój debiut już jesienią. Nasze zespoły CSR są obecne na każdym etapie produkcji i codziennie szukamy obszarów, które możemy ulepszyć, by był jeszcze bardziej zielone.

Co inni producenci mody powinni robić już teraz, żeby w 2020 roku żyło nam się bardziej ekologicznie? I żeby zbliżyć się poziomem ekologi do marki Timberland? 

Inwestować w zielone technologie. To nie jest łatwa decyzja – rezygnacja z puchu, surowe audyty w fabrykach, pilnowanie standardu ekologicznego u dostawców. Tak drobiazgowe podejście do odpowiedzialności wymaga ogromnych nakładów finansowych. Uważamy jednak, że nie ma innej możliwości. Aktualne wydarzenia w Australii pokazują, dokąd może nas zaprowadzić nieopanowanie i nieodpowiedzialna praktyka względem planety. Trzeba działać i przekonywać Klientów, że to jest jedyna właściwa droga. My sami jesteśmy członkami wielu stowarzyszeń i organizacji, które łączą siły, by pozyskiwać odpowiedzialne technologie i materiały. Albo zrobimy to razem, albo co roku będziemy bezradnie patrzeć, jak dokonuje się degradacja naszej planety.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Timberland Polska (@timberlandpolska) Paź 26, 2019 o 10:56 PDT