Co jest najważniejsze w bieganiu?
To, co sprawia ci radość i satysfakcję. Jeśli uwielbiasz biegać dla dobrego samopoczucia, to zostaw zegarek w domu i biegaj dla higieny ciała i umysłu. Jeśli chcesz poprawiać swoje czasy, to podejmij współpracę z trenerem, zapisz się na zawody. Najważniejsze powinno być to, co motywuje cię do działania. Każdy z nas jest inny i każdy z nas biega dla innego powodu. A co najlepsze, każdy powód jest dobry!

A co jest najgorsze w bieganiu?
Gdy bieganie, zamiast sprawiać, że jesteś lepszym człowiekiem, ściąga cię w dół.

O czym zawsze warto pamiętać?
O słuchaniu własnego organizmu i robieniu jak największej liczby rzeczy, które sprawiają ci radość. Radość to fundament do wszystkiego! Poza tym warto pamiętać o tym, że trening to proces niszczenia, a wszystko to, co nazywamy poprawieniem formy, dzieje się w trakcie odpoczynku. Odpoczynek to najważniejsza część treningu i warto wziąć sobie te słowa głęboko do serca.

Z czym nie wolno przesadzać?
Wszystko w nadmiarze szkodzi. Polecam zapoznać się ze słowem „równowaga”. Wszelkie zachwiania prowadzą do wyrównania tego, co odbiegło od normy. W bieganiu jak w życiu – najważniejszy jest spokój ducha! Na szczęście dzięki bieganiu nie trudno o ten stan.

Biegniesz, biegniesz, biegniesz i jest taki moment, że nie dasz rady więcej. Zatrzymać się czy biec dalej?
Nic na siłę. Jeśli nie masz siły, to zwolnij. Jeśli brakuje ci oddechu, to nie biegnij tak szybko. Jeśli odczuwasz silny ból, to odpuść. Ponownie najważniejsze jest słuchanie własnego organizmu. Zagłuszanie tego cichutkiego głosiku zazwyczaj kończy się kontuzją lub chorobą. Robienie czegoś na siłę jeszcze nikomu nie wyszło na dobre.

Najważniejszy gadżet to chyba buty? Jak dobrać najlepsze?
Dobre buty to znacznie podniesiony komfort biegu. Idealne buty do biegania najlepiej dobrać w specjalistycznym sklepie biegowym. W idealnym świecie najlepiej by było, gdyby nad doborem butów czuwał fizjoterapeuta i podolog, ale na ten moment to wręcz niemożliwe.

Warto łączyć bieganie z innym sportem?
Joga jest wyśmienita. Niemal wszyscy moi zawodnicy chodzą na jogę i efekty są absolutnie zdumiewające. Poza tym polecam pływanie i jazdę na rowerze. Wszelka forma treningu uzupełniającego jest w bieganiu jak najbardziej wskazana.

Ile razy maksymalnie można biegać w tygodniu? Można się „przebiegać”. Jak rozpoznać moment, że przesadzamy?
To kwestia zbyt indywidualna, by odpowiadać na to pytanie. Wszystko zależy od postawionego celu. Niezależnie od niego możesz trenować tyle, na ile szybko się regenerujesz. Brak sił, znużenie, bóle, apatia i marazm to pierwsze symptomy przetrenowania. W ogóle uważam, że każdy, kto zaczyna świadomie trenować, powinien zapoznać się z podstawami fizjologii. Wiedząc, w jaki sposób funkcjonuje twoje ciało, zdecydowanie obniżasz ryzyko zrobienia sobie krzywdy. Samo działanie nie wystarczy. Do sukcesu potrzebna jest również świadomość, w jaki sposób działać z największą korzyścią dla siebie.