Bieganie to dla niektórych związek w stylu "love & hate". Początki, a zwłaszcza pierwsze kilometry są często męczarnią, ale po kilku tygodniach już nie wyobrażamy sobie dnia bez tego treningu. Znamy to z autopsji. Walka z samym sobą, kolejne dystanse, coraz lepszy czas - to sprawia, że mamy ochotę na więcej i więcej. Tylko jak zacząć? Ważna jest oczywiście motywacja oraz samozaparcie, ale i sprzęt treningowy. Odpowiednie buty i aplikacja to podstawa. Tyle i aż tyle. Tylko co wybrać? Na rynku jest sporo opcji z zakresu appek, które nie tylko mierzą czas i długość biegu, ale posiadają również opcję opracowanych treningów, analizują każdy bieg i dają wskazówki co można w nim poprawić. Podobnie jest w obuwiem. Każda marka sportowa ma w swojej ofercie linię dedykowaną biegaczom. Warto jednak wiedzieć, technologia tak poszła naprzód, że przy projektowaniu kolejnego modelu testuje się go na wszystkie sposoby, często z udziałem profesjonalnych sportowców i ekspertów z dziedziny fizyki czy fizjoterapii. Tak właśnie było w przypadku butów UA Flow Velociti Wind.

Under Armour, Flow Velociti Wind. Nowe buty do biegania od amerykańskiej marki

Zanim pojawiły się na rynku, te buty sprawdzono na dystansie w sumie 17 tysięcy kilometrów przez ponad 130 sportowców. Celem tych badań było stworzenie modelu, dzięki któremu każdy z biegaczy poczuje "flow". To moment, kiedy sportowiec odnosi wrażenie, że mógłby biec jeszcze dłużej i to bez przerwy. Ten stan jeszcze bardziej motywuje, sprawia, że zaczynamy biec szybciej i czujemy czyste szczęście. Jak tego dokonać? Przy pomocy wspomnianej już najnowszych technologii. 

Obojętnie czy trenujemy wyczynowo, czy dla własnej rozrywki, czas gra istotną rolę. Każda sekunda jest ważna, bez względu na to czy biegniemy w maratonie czy "zwykłe" pięć kilometrów po parku. Bieganie to pokonywanie własnych słabości i przekraczanie kolejnych granic, w tym przypadku chodzi o wydłużanie dystansu w jak najkrótszym czasie. Dlatego projektanci Under Armour stworzyli model, który może zmienić nasze myślenie o bieganiu. "Jak możemy zaprojektować but, który jest stworzony do szybkości i przełamywania barier? Czy można usunąć najcięższą część buta - podeszwę zewnętrzną - bez utraty trwałości i przyczepności?" - te pytania zadało sobie ponad 50 konstruktorów. Po trzech latach badań powstał model "Flow Velociti Wind".

UA Flow Velociti Wind - jak buty wypadły w trakcie testowania przez redakcję?

Najnowsze buty od Under Armour przeszły 17 testów surowcowych, dziewięć testów biomechanicznych, a także 15 testów prototypu. Pierwsza różnica? Zamiast klasycznej gumowej podeszwy mamy najlżejszą na rynku (ale bardzo przyczepną i wytrzymałą) piankę. Każda nasza reakcja, każdy nasz skręt czy przyspieszenie jest od razu widoczne. A buty są tak lekkie (damskie ważą zaledwie 227 g!), że przez pierwsze metry musieliśmy przyzwyczaić się do tego uczucia lekkości na stopach, co więcej, ruch jest w końcu płynny. Biegnie się szybciej, ale nadal pewnie bez względu na miejsce treningu, co sprawdziliśmy zarówno na trasach biegowych, asfalcie czy w parku, gdzie nawierzchnia jest o wiele bardziej miękka i nierówna. Za każdym razem UA Flow Velociti Wind świetnie się sprawdzał.

Ale jak to mówią klasycy - "diabeł tkwi w szczegółach" - warto zwrócić również uwagę na specjalną cholewkę UA Warp, która idealnie dopasowuje się do naszej stopy, co nie tylko daje wygodę, ale sprawia też, że możemy stawiać kroki szybciej. W cholewce znajdziemy specjalne taśmy, a te działają jak pas bezpieczeństwa. Napinają się i rozluźniają w odpowiednim momencie, dzięki temu nie ściskają stopy.  To świetna wiadomość dla wszystkich osób, które cierpiały na niewygodne buty, przez co ich trening zamieniał się w torturę, zamiast być przyjemnością. Na dodatek, ta nowoczesna cholewka w połączeniu z podeszwą doskonale utrzymuje stopę w jednym miejscu, co zmniejsza też ryzyko powstania lub pogłębienia kontuzji.

Dopełnieniem tego buta jest... aplikacja. Dzięki połączeniu Flow Velociti Wind z MapMyRun (zajmuje to zaledwie kilka sekund) pomiary biegu są jeszcze bardziej dokładne. Co do sekundy! Analizowane też jest tempo, długość kroku i rytm biegu. Oczywiście nie zapomniano o spalonych kaloriach. Prezentacja danych jest przejrzysta i łatwa do odczytania.W apce znajdziemy też plany treningowe stworzone przez profesjonalistów oraz Audio Coaching. Nowe buty do biegania Under Armour i MapMyRun to po prostu duet idealny. 

Dla kogo są te buty? Flow Velociti Wind z pewnością sprawdzą się wśród profesjonalistów, którzy pragną polepszyć swój czas chociaż o milisekundę, ale docenią je też osoby po prostu uwielbiające tę dyscyplinę sportu. Bo w swoim biegu zawsze można coś poprawić, zwłaszcza długość dystansu. 

Buty Under Armour Flow Velociti Wind dostępne są stronie https://sportstylestory.com/under_armour,164,0.html