Markę YolanCris założyły w 2005 r. dwie siostry. Yolanda zajmuje się projektowaniem, a Cristina biznesową stroną przedsięwzięcia. Dziewczyny stawiają na najwyższą jakość - tkaniny i koronki najwyższej klasy i pracochłonne ręczne wykończenie. Preferowany styl atelier to retro, ale siostry nie podchodzą do niego zbyt dosłownie.

W kolekcji na wiosnę 2013 YolanCris zgrabnie poruszają się po różnych epokach w historii mody. Suknia otwierająca pokaz jest tak skromna, że kojarzy się z końcówką XIX wieku, a liczne czepce i obniżone talie są inspirowane latami 20. Siostry muszą być fankami "Pikniku pod wiszącą skałą", bo zabudowane kreacje i słomkowy kapelusik wyglądają z wycięte z filmowego kadru. Dla bardziej nowoczesnych panien młodych atelier z Barcelony proponuje zabawne połączenia bieliźnianych koszul i... spodni rurek albo hipisowskie suknie idealne na ślub w plenerze.

Która suknia podoba Wam się najbardziej?