Jeśli zapytacie osoby w związkach małżeńskich o najpiękniejsze dni z ich życia, z pewnością wiele par w ścisłej czołówce umieści dzień ślubu. Wydaje się, że Mandy Moore na początek "nowej drogi życia" spojrzała wyjątkowo optymistycznie, o czym świadczy niecodzienna kreacja ślubna, jaką wybrała aktorka. Na małżeństwo można bowiem patrzeć przez różowe okulary, a można też, wzorem Moore, z różu uczynić motyw przewodni. Aktorka opublikowała na Instagramie zdjęcia ze świeżo poślubionym mężem, Taylorem Goldsmithem. Dom mody Rodarte specjalnie dla Moore przerobił jeden ze swoich wyjątkowych projektów. Różowa suknia ślubna została w całości wykonana z tiulu i podobnie jak typowy tort weselny – miała warstwy. Uzupełnienie kreacji stanowił bladoróżowy tiulowy welon, dopasowany kolorystyczne bukiet oraz pantofle na płaskim obcasie w kolorze nude z ozdobą przywodzącą na myśl słynne ślubne niebieskie szpilki Carrie Bradshaw. Kiedy marka Rodarte zaprezentowała suknię na wybiegu miała ona najmodniejszy w tamtym sezonie wzór, czyli czarne polka dots. Żeby kreacja nabrała subtelniejszego wyrazu, dla Mandy Moore uszyto wersję w bladoróżowe kropeczki. Największą ozdobą sukni (pomijając oczywiście aktorkę) był kwiatowy biżuteryjny motyw podkreślający talię. Nowożeńcom życzymy wszystkiego najlepszego!

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Mandy Moore (@mandymooremm) Lis 20, 2018 o 2:40 PST