To blisko pięćdziesięciometrowe mieszkanie znajduje się w Wilnie. Zostało urządzone dla pary w średnim wieku, która zatrzymuje się w nim w zasadzie przejazdem, a na stałe mieszka gdzie indziej. Autorką projektu jest Indrė Sunklodienė, absolwentka architektury na Wileńskim Uniwersytecie Technicznym imienia Giedymina.

Co znajdziemy w środku? Naszą wirtualną wycieczkę po tym apartamencie zaczynamy od salonu połączonego z aneksem kuchennym. Fronty dolnej zabudowy kuchennej kuchni są drewniane, góra jest utrzymana w bieli. Marmurowy blat i złoty, mosiężny kran to dwa supermodne dodatki. Złota w całym mieszkaniu jest jeszcze więcej - znajdziemy je głównie w akcesoriach: kinkietach, świecznikach, lampach, wieszakach, nóżkach mebli. Kuchenny blat pełni także funkcję nieco podwyższonego, barowego stołu. Wokół niego ustawiono drewniane krzesła vintage na metalowych nogach, które w połączeniu z kuchennymi kinkietami nadają całości nieco industrialnego klimatu.

Z marmurem w kuchni współgra ten na blacie stolika pomocniczego w salonie. Tuż obok mamy sofę, wygodny fotel i dywan w czarno-biały motyw roślinny. Na suficie zwracają uwagę ozdobny print tapety i złota lampa. Na szarej ścianie stoi komoda z telewizorem. Za ścianą sprytnie ukryta jest sypialnia.  Jedna z jej ścian pomalowana jest z ciekawym efektem ombre - niebieskości stopniowo przechodzą w biel. Na innej ścianie znajdziemy  zabudowę - sporą szafę-garderobę w kolorze białym. Łóżko ma szary, tapicerowany zagłówek i przykryte jest szarą narzutą. 

Drzwi do łazienki projektantka także ukryła w szarej ścianie. Głównym kolorem tego niewielkiego pomieszczenia jest biel, zestawiona z czernią i złotymi dodatkami. W oczy rzucają się tu najmocniej kafle na podłodze o ozdobnym wzorze. Ze względu na metraż zrezygnowano tu z wanny na rzecz prysznica.