Marks&Spencer zamyka sklepy w Polsce >>

Uwielbiacie masło orzechowe, maślane ciasteczka i ładnie zapakowane herbaty Marks&Spencer (nie mówiąc o ubraniach)? Niestety polski rynek jest jednym z tych, które w ubiegłym roku przyniosły marce największe straty (szacowane na miliony funtów). W związku z tym zarząd już oficjalnie wydał komunikat, w którym czytamy o zamknięciu w Polsce 11 sklepów pod tym szyldem. W pierwszej kolejności M&S zniknie z warszawskich centrów handlowych (Złote Tarasy, Arkadia, Blue City, Targówek, Sawa) a także z gdyńskiego Klifu, Portu Łódź, Koszalina, poznańskiej Malty, Arkad Wrocławskich i CH Oławska

"Grupa rozpoczyna dzisiaj konsultacje w sprawie zamiaru zamknięcia sklepów ze swoimi 351 pracownikami w Polsce. Marks & Spencer zobowiązuje się w pełni przestrzegać wszystkich lokalnych przepisów prawa pracy w Polsce. Obejmuje to współpracę z Europejską Radą Zakładową i pracownikami przed rozpoczęciem procesu konsultacji [...] W ramach szerszego przeglądu międzynarodowej działalności Grupy przeprowadziliśmy szczegółowy przegląd możliwości na polskim rynku oraz naszych wyników w ostatnich pięciu latach. Wykazał on, że nasza działalność w Polsce jest nie do utrzymania. Zdajemy sobie sprawę z wpływu proponowanych w Polsce zmian na naszych pracowników i będziemy chcieli uzyskać ich opinie na temat naszej propozycji" - przeczytaliśmy w komunikacie marki.

Jonathan Glenister, Dyrektor Regionalny na Europę, Chiny i Indie w Marks & Spencer wypowiadający się oficjalnie w oświadczeniu nie ukrywa, że największe straty na rynkach francuskim, polskim, węgierskim, litewskim, słowackim czy rumuńskim wygenerowały sklepy własne marki. Przegląd 466 zagranicznych punktów wykazał, że biznesowo lepiej radzą sobie te franczyzowe, a nie te prowadzone przez regionalne centrale M&S. Wszystko wskazuje jednak na to, że na polskim rynku marka nie zamierza póki co inwestować w sieci joint venture.

Co to oznacza w praktyce? Marks & Spencer póki co zniknie z Polski zupełnie. Naszemu rynkowi nie udało się doczekać sklepu internetowego marki w polskiej wersji a to właśnie one pozostaną aktywne w przynoszących straty regionach. Co więcej - w kilku z nich oferta sklepu jest dostępna w takich sieciach jak Zalando. Niestety nie w Polsce. Pozostaną więc zakupy przez internet z międzynarodową wysyłką.