Pamiętacie jak kilka lat temu Andrej Pejic opanował pokazy mody, kampanie i sesje publikowane w magazynach dla kobiet? Wynajmowano go nie ze względu na płeć, ale wygląd. Jedni byli zszokowani, gdy na fotografiach przyjmował seksowne pozy dotąd zarezerwowane tylko dla kobiet. Inni za to twierdzili, że Pejic przekracza granice i ustanawia nowy trend. Pochodzący z Bośni i Hercegowiny Australijczyk tak dobrze wcielał się w przedstawicielkę płci pięknej, że osoby nie związane z branżą w życiu nie pomyślałyby, że to model. Dziś, Andrej, a raczej Andreja, jest pierwszą modelką transeksualną (w 2014 przeszła zmianę płci), która reklamuje kosmetyki Make Up Forever. Jako mężczyzna nie zrobił kariery w modzie męskiej, ale wcielając się w kobietę był rochwytywany przez projektantów i fotografów.

Czy podobna historia będzie dotyczyła Kris Gottschalk? Modelka (na stronie australijskiej agencji Chadwick, która rezprezentuje też Pejic, podpisana jest jako Christina) wcześniej próbowała swoich sił jako blondynka, ale ze swoją "komercyjną urodą" niewiele osiągnęła. Gottschalk postanowiła zrobić sobie przerwę od modelingu. Podczas jednej z podróży miała wypadek motocyklowy. Niestety, ze względu na obrażenia głowy musiała zgolić włosy. I tak narodzila się Kris! 

Tak Kris Gottschalk wyglądała wcześniej, fot. instagram krisforreal

Kilka miesięcy później dziewczyna została zauważona przez stylistów i projektantów, którzy zaprosili ją na nowojorskie pokazy kolekcji męskich. Ta radykalna zmiana fryzury zmieniła sposób postrzegania Gottschalk - wcześniej subtelna blondynka, teraz reprezentantka nurtu "tomboy" pojawiła się na prezentacjach wiosenno-letnich linii takich marek jak Garciavelez, Theory, czy Public School. Kris podpisała też niedawno kontrakt z nowojorską filią agencji Elite.

Lepiej zapamiętajcie to nazwisko, o niej będzie jeszcze głośno!

Kris Gottschalk na prezentacji Theory, fot. Imaxtree

Kris Gottschalk - gwiazda pokazów mody męskiej >>