Zac Efron do tej pory znany był z filmów komediowych. 29-latek ma na swoim koncie takie produkcje jak "High School Musical", "Sąsiedzi", "Randka na weselu", "Świat jest nasz", "Znów mam 17 lat" czy najnowszy "Baywatch". Teraz to się zmieni - aktor wcieli się w Teda Bundy'ego, słynnego seryjnego mordercę. W latach 1974-1978 Amerykanin zabił około stu młodych kobiet (przy użyciu tępego narzędzia lub przez uduszenie). W 1989 roku, po wieloletnim procesie został wreszcie skazany na śmierć i stracony na krześle elektrycznym. Jego postać kilkakrotnie pojawiła się w filmach ("Rozważny nieznajomy", 1986; "Bezlitosny morderca", 2002 rok), czy piosenkach zespołu Acid Drinkers lub Eminema.

Teraz jego historia zostanie opowiedziana w filmie "Extremely Wicked, Shockingly Evil and Vile", w którym wydarzenia zostaną przedstawione z perspektywy wieloletniej dziewczyny mordercy, Elizabeth Kloepfer. Kobieta przez wiele lat nie wierzyła w zbrodnie swojego partnera, ale to właśnie ona pomogła policji go schwytać. Za reżyserię odpowiadać będą Joe Berlinger ("Księga cieni: Blair Witch 2") oraz Ziad Doueiri ("Zamach").