James Bond powróci - kilka miesięcy temu potwierdzono, że trwają prace nad kolejnym filmem o Agencie 007.  Wiadomo również, że po raz ostatni w tę rolę wcieli się Daniel Craig. Brytyjski aktor ujawnił tę informację podczas wywiadu telewizyjnego w "Late Show" u Stephena Colberta. Nowy James Bond trafi do kin 8 listopada 2019 roku. Jak podał The Mirror, prawdopodobnie nowa produkcja o szpiegu z licencją na zabijanie będzie zatytułowana "Shatterhand", a fabułę oparto na książce "Never Dream of Dying" autorstwa Raymonda Bensona (2001 rok). Tym razem James Bond będzie walczył z niewidomym przywódcą Unii, francuskiej organizacji terrorystycznej. Jednak kilka dni temu pojawiły się informacje, że angaż do 25. części otrzymał właśnie Tom Hardy.

Tom Hardy będzie nowym Jamesem Bondem? Aktor odpowiada na plotki

O tym, że 40-letni Tom Hardy zagra Bonda, podał jeden z zagranicznych serwisów internetowych. Gwiazdor znany z takich filmów, jak "Mroczny Rycerz powstaje", "Zjawa", "Mad Max: Na drodze gniewu", "Incepcja", "Dunkierka", "Wojownik", "Legend", czy seriali "Tabu" i "Peaky Blinders" odpowiedział na te doniesienia na swoim instagramie. Plotka okazała się... żartem z okazji Prima Aprilis. A szkoda! Wiele fanów (zwłaszcza płci żeńskiej) chciałaby zobaczyć Hardy'ego w tej roli. Poradziłby sobie?

Na liście najczęściej wymienianych aktorów do roli Jamesa Bonda znajdują się także: Henry Cavill, Michael Fassbender, Tom Hiddleston, Luke Evans, Damian Lewis i Idris Elba.