Elle 11/2013

"Nie projektuję sukni na czerwony dywan, bo kobiety ich nie potrzebują” – mówi w wywiadzie dla ELLE francuska projektantka Isabel Marant. Po tym wyznaniu mam ochotę krzyknąć: „Jestem w pani fanklubie!”. Bo francuska projektantka ma absolutną rację: kobiety pragną ubrań na życie. Miękkich, świetnie układających się sukienek, niegniotących się marynarek, doskonale skrojonych dżinsów, pięknych i wygodnych butów. Dobrych spodni na weekend, bezbłędnych T-shirtów i kardiganów. Aha, i jeszcze pojemnych toreb z miękkiej skóry, z których nie wypadłyby notes, kosmetyczka, kilka niepiszących długopisów i mandat. I choć cudownie jest znać aktualne trendy, to moda jest całkiem gdzie indziej. W sieciówkach i na ulicach. W szkołach, na uczelniach, w metrze i kawiarni. Podglądamy Was tam. Podsłuchujemy, o czym chciałybyście czytać w ELLE. Od kilku miesięcy bardzo konsekwentnie zmieniamy nasz magazyn specjalnie dla Was. Codziennie nas inspirujecie. Czytamy Wasze komentarze na Facebooku, oglądamy Wasze zdjęcia na Instagramie, wyciągamy wnioski z Waszych e-maili. Chcemy Wam tłumaczyć trendy, pokazywać, w czym będziecie wyglądały fantastycznie, a czego lepiej nie nosić. Jesteśmy na wyciągnięcie Waszej ręki. Nasza strona www.ELLE.pl powstała zaledwie w dwa tygodnie, a dziś, po roku istnienia, jest jednym z najbardziej opiniotwórczych portali o modzie. Nasz fan page na Facebooku ma 75 tysięcy fanów, od dwóch miesięcy można kupić wersję ELLE Polska na iPada. Mamy swoje nagrody na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i co roku wraz z wszystkimi redaktorami urody ELLE na świecie wybieramy najlepsze kosmetyki roku. A wszystko to robi zespół kapitalnych, energetycznych ludzi. Pełnych pasji i zaskakujących pomysłów. Ludzi, którzy codziennie mówią mi: wszystko się uda, wszystko zależy od nas. Da się zrealizować każdą sesję i przeprowadzić każdy, nawet najtrudniejszy wywiad. Bez tych ludzi nie byłoby ELLE.

Monika Stukonis

Redaktor Naczelna
monika.stukonis@elle.com.pl