Serial "13 powodów" ma wielu fanów, jak i przeciwników na całym świecie. Niedawno informowaliśmy was, że jednej z najpopularniejszych produkcji Netfliksa zarzuca się gloryfikowanie samobójstwa. Organizacje wspierające osoby zmagające się z chorobami psychicznymi uważają, że "13 powodów" zawiera "niebezpieczne treści". Co więcej, swoje zaniepokojenie wyrazili także niektórzy rodzice, a w kilku kanadyjskich szkołach wprowadzono nawet zakaz rozmawiania na temat "13 reasons why". Powstała nawet kryzysowa infolinia 13ReasonsWhy.info. Fani serialu (jak i krytycy) wyprodukowanego przez Selenę Gomez mają całkowicie odmienne zdanie, twierdząc że show świetnie zwraca uwagę na problemy dzisiejszych nastolatków.

Okazuje się, że ta historia będzie miała swój ciąg dalszy. Po kilku tygodniach plotkowania Netflix oficjalnie potwierdził tego newsa. Fani doczekają się drugiego sezonu "13 powodów". Scenarzyści zbierają już pomysły na kolejne odcinki, a premiera nowych odcinków odbędzie się w 2018 roku. Historia będzie się głównie skupiać już na wydarzeniach po śmierci Hannah (będzie mniej retrospekcji). Jak uczniowie liceum radzą sobie po ujawnieniu taśm i tajemnic? Co stało się z Alexem? Jaki plan ma Tyler? Tego wszystkiego dowiemy się za kilka miesięcy.

"13 powodów" to ekranizacja bestselleru Jaya Ashera o tym samym tytule. Serial opowiada o samobójstwie uczennicy Hanny Baker, która przed śmiercią nagrała 13 kaset magnetofonowych, na których podaje powody odebrania sobie życia. Produkcja skupia się na losach nastolatka Clay'a Jensena, który pewnego dnia znajduje pod drzwiami paczkę z kasetami. W "13 powodach" zagrali: Dylan Minnette, Katherine Langford, Kate Walsh, Brain D'Arcy James, Derek Luke, Brandon Flynn, Justin Prentice, Alisha Boe, Christian Navarro i Tommy Dorfma. Za reżyserię odpowiedzialny jest Tom McCarthy ("Spotlight"), a scenariusz to dzieło laureata nagrody Pulitzera, Briana Yorkeya.