Zac Posen ma swój wyprawcowany, od lat sprawdzony na czerwonych dywanach, amerykański styl, który kochają gwiazdy - szczególnie mocno w okresie gorączki przed oscarową galą... Za co? Za szyk retro, perfekcyjnie skrojone sylwetki rysujące ostrą kreską linię talii i ramion, za to biodra traktujące miękko i zwiewnie. Nie jest to moda zaskakująca, za to według wielu piękna i ponadczasowa.

W tym sezonie projektant znów czerpie z glamour starego Hollywood, garderoby Grace Kelly, elegancji lat 70. rodem z nocnych, elitarnych klubów Manhattanu. W kolekcji pojawiły się kwieciste sukienki z romantycznymi dekoltami, drapowane żakiety, spódnice w kształcie kielicha i bogate, syrenie suknie na czerwony dywan. Mamy wrażenie, że Zac Posen nie tylko powtarza uwielbiane motywy, ale też cytuje sam siebie w sposób dość dosłowny. Poprzednia wiosenna kolekcja projektanta oparła się na bliźniaczo podobnej kolorystyce i krojach...

W pokazie kolekcji na wiosnę-lato 2013 coś nas jednak zachwyciło - piękne gorsety z tiulowymi baskinkami na tuzach modelingu. Pokaz otworzyła Naomi Campbell, a zamknęła Coco Rocha, która przyjaźni się z projektantem. Jej wyjście na wybieg w sukni ślubnej autorstwa Posena nie było debiutem (w kreacji od Zaca stanęła też na własnym ślubnym kobiercu).

Zac Posen wiosna-lato 2013 / fot. Imaxtree

Zac Posen - wiosna-lato 2013 - GALERIA