Powrót modzie na pokazywanie cieniutkich pasków bielizny już w 2019 roku przepowiadały Hailey Bieber i Alexa Damie. Modelka w różowej sukni z wykończeniem à la stringi pojawiła się na Met Gali, której motywem przewodnim był Camp. Aktorka odsłoniła swoje wysadzane kryształkami stringi podczas premiery serialu "Euphoria". 

Pod koniec 2020 trend na wystającą bieliznę podchwyciły inne amerykańskie it-girls. Dua Lipa wykorzystuje go zarówno w seksownych, scenicznych stylizacjach, jak i w tych dziennych, z luźnymi dżinsami i koszulką vintage. Kim Kardashian odtwarzyła ten trend w stylu high fashion - z suknią Givenchy zaprojektowaną przez Matthew Williamsa w roli głównej, do której (z założenia) w komplecie nosi się wściekle czerwone, cieniutkie majtki. Bella Hadid, królowa stylizacji rodem z przełomu 2000-2001, wystające stringi nosiła już chyba na wszystkie możliwe sposoby. 

Na wybiegu

Gdy stringi ponownie wpadły w ręce projektantów, trend przeszedł niemałą rewolucję. Stał się mniej wulgarny, a jednocześnie znacznie bardziej hot. Włoski dom mody Versace w kolekcji na wiosnę-lato 2020 wystającą ponad linię dżinsów bieliznę zamienił w "thong pants", czyli hybrydę, do której wcale nie musicie zakładać już stringów - są one wbudowane w spodnie. Przed Versace podobne zabiegi stosowały takie marki, jak Matte Brand czy Natasha Zinko. 

Na Instagramie 

Droga z wybiegu na Instagram zajmuje kilka chwil. Najbardziej popularny mikrotrend z wiosenno-letnich kolekcji w mgnieniu oka podchwyciły więc najbardziej stylowe influencerki - tak, minimalistki też. Londyńska it-girlCamille Charriere stringi z paseczkami spaghetti założyła do luźnych, garniturowych spodni i gorsetowego, dzianinowego topu, a Rowan Blanchard pod długą, skórzaną spódnicę do której dobrała krótki top obszyty dużymi cekinami.

W sieciówkach

Zarówno thong pants, jak i nowe rodzaje stringów (ozdobione cekinami i z supercienkimi paseczkami) święcą triumfy w sieciówkach. Największy wybór spodni znajdziecie w Bershce, a spódnice z wykończeniem stylizowanym na to z wybiegu Versace dostaniecie w Pull & Bear. Jeśli macie ochotę zinterpretować ten trend po swojemu zajrzyjcie do H&M, wejdźcie na stronę Asos.com lub sprawdźcie asortyment polskich marek - piękny model majtek ma w swojej ofercie Undress Code

Spodnie Bershka: 89,90 zł / 119 zł / 89,90 zł

Spódnica Pull & Bear: 79,90 zł

PS Zdjęcia prekursorek tego trendu znajdziecie w naszej galerii - koniecznie zobaczcie, jak robiło się to w 2000!