Jak donosi Gazeta Wyborcza, architekci z pracowni BBGK chcą stworzyć w Warszawie osiedle inne od wszystkich. Inwestycja ma połączyć singli, rodziny z dziećmi i seniorów. Innowacyjny projekt to Warszawska Dzielnica Społeczna, który jest częścią nowej polityki mieszkaniowej w ramach strategii Warszawa2030. Jej głównym założeniem jest stworzenie szerokiej oferty mieszkaniowej dostępnej dla wszystkich mieszkańców bez względu na możliwości finansowe. Sugerowana lokalizacja osiedla to działka w rejonie ulic Górczewskiej i Olbrachta, które są częścią warszawskiej Woli. Architektom udało się przekonać warszawski ratusz, by nie wystawiał na sprzedaż tej atrakcyjnej działki i przeznaczył ją na budowę wzorcowego osiedla WDS (jak np. Nowe Żerniki we Wrocławiu). Z artykułu Gazety Wyborczej, dowiadujemy się, m.in. że 20 proc. mieszkań stanowić będą mieszkania socjalne i komunalne, 30 proc. mieszkania komercyjne na wynajem, a 50 proc. mieszkania „dostępne” rynkowo, w których czynsz nie przekraczałby 70 proc. ceny rynkowej. 20 proc. mieszkań ma być przeznaczone dla seniorów, 45 proc. na mieszkania rodzinne, 20 proc. na mieszkania dla par (pokój z kuchnią), a 15 proc. na mieszkania studenckie i kawalerki. 

Projektanci chcą, żeby WDS było bardzo przyjazne środowisku. Zaplanowano tu zielone dachy i ściany, system magazynowania deszczówki i liczne ogrody. Warszawska Dzielnica Społeczna będzie eksperymentem mieszkaniowym, który pozwoli miastu przetestować jakie są najbardziej korzystne rozwiązania. Dotyczyć one będą nie tylko miksu społecznego, ale również poszukiwania nowych form zamieszkania. Twórcy WDS alarmują, że największym problemem nowych osiedli jest brak integracji społecznej. Za przykład podają Miasteczko Wilanów

Główną ambicją WDS jest zapewnienie przestrzeni dla wielopokoleniowej i zintegrowanej wspólnoty mieszkańców, gdzie nikt, bez względu na wiek, możliwości finansowe czy model życia, nie jest wykluczany – deklarują architekci z BBGK.

Szczegóły dotyczące tej inwestycji są dostępne TU.