Moda na weganizm trwa od kilku lat i coraz bardziej rozprzestrzenia się na świecie. W restauracji nie dziwi nas już roślinna opcja w menu, w której brak składników odzwierzęcych. Coraz więcej osób decyduje się na dietę bez mięsa, nabiału oraz jajek. Dla wegan ważne jest również to, czy przy powstawaniu produktu nie ucierpiało żadne zwierzę. 

Nie da się ukryć, że to w USA powstaje najwięcej kulinarnych wege alternatyw. Hitem jest wegański klub winny, który właśnie powstał w Kalifornii! "Vegan Wines" oferuje kartę w 100% wegańskich win, wytwarzanych w różnych krajach. Jego członkowie mogą mieć pewność, że spożywany przez nich alkohol jest wyprodukowany bez szkody dla zwierząt.

Każdy, kto dołączy do klubu "Vegan Wines" co dwa miesiące dostanie trzy różne butelki wina do testowania. Członkowie otrzymają wiele wskazówek od sommelierów  jak dobierać wino do roślinnych potraw oraz jak samemu produkować ten alkohol. Bedą także zapraszani na ekskluzywne imprezy. Składka członkowska wynosi od 90 do 135 dolarów. Klub istnieje online na stronie veganwines.com

Czy wino może być niewegańskie? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że trunek z winogron nie ma nic wspólnego z mięsem lub nabiałem.

Jednak mało który wegetarianin lub weganin wie, że do produkcji wina wykorzystuje się produkty odzwierzęce: żelatynę, kurze białko, kazeinę, rybie pęcherze oraz chitynę pozyskiwaną ze skorupiaków.

W ten sposób oczyszcza się alkohol z mętnej zawiesiny powstałej z drożdży i garbników w procesie fermentacji. Dzięki temu wino staje się klarowne, zyskuje ładną barwę oraz przyjemny aromat. Resztki użytych produktów odzwierzęcych zostają usunięte z napoju po jego przefiltrowaniu, lecz sam proces produkcji nie jest zgodny z ideologią weganizmu. 

Wegańskie i wegetariańskie wina są wytwarzane z roślinnych alternatyw powyższych produktów, w postaci bentonitu, diatomitu (ziemi okrzemkowej), kaolinu i żelu krzemionkowego lub ich roztworów. Takie alkohole mają na butelce specjalny certyfikat oznaczony symbolem "V". Dzięki niemu wiemy, że do ich produkcji nie wykorzystano żadnego zwierzęcia.