"Marszczone minispódniczki i kwieciste sukienki tej marki przekonują młodych kupujących dzięki strategii biznesowej, która obejmuje sprzedaż hurtową i głos marki, który jest nieskazitelny i przesadny" zaczyna swoją recenzję Chavie Lieber, redaktorka BOF. Zaskakujący fenomen LoveShackFancy rozkłada na czynniki pierwsze i zwraca uwagę, że nieznana nikomu marka nagle stała się obiektem pożądania całego pokolenia TikToka, które wzdycha do marszczonych sukienek i cukierkowych mini, które zdobią printy w kwietne łączki oraz koronki robione ręcznie.

"Moda vintage" - książka o kupowaniu w second handach trafiła właśnie do przedsprzedaży. To must have czytelniczy na jesień 2021>>

Na Instagramie markę śledzi już ponad 771 tysięcy obserwujących, a bajeczne posty kipiące różem lajkują kolejne tysiące. Hasztag #loveshackfancygirls dorobił się nawet własnego konta na TikToku, które obserwuje blisko 11 tysięcy osób. Witajcie w krainie radości, beztroski i luzu - rzeczy, do których tęskniliśmy przez ostatnie półtora roku pandemii, siedząc zamknięci we własnych domach w dresowych kompletach i plastikowych klapkach. Treści publikowane przez LoveShackFancy przenoszą nas do świata, w którym wszystko jest piękne, przyjemne i radosne jak bajki Disneya czy tiulowe spódnice Carrie Bradshaw. Może właśnie to odważne wstrzelenie się tęsknoty klientek sprawiło, że akurat w tym momencie takich sukienek pragną wszyscy.

Z drugiej strony założycielka marki jest od lat zakochana w vintage i przemyca w swoich projektach estetykę poprzednich dekad - a bazowanie na sentymentach, jak świetnie widać chociażby w przypadku muzyki czy kinematografii, pozwala ekspresowo zdobyć serca fanów. 

"Zainspirowany znaleziskami w stylu vintage, LSF jest bogaty w pełne detali i sprzyjające sylwetce projekty o delikatnej palecie barw i z misternymi koronkami, z naciskiem na fantazyjne, ręcznie farbowane tkaniny i czarujące, inspirowane stylem vintage, romantyczne nadruki kwiatowe" możemy zresztą przeczytać na stronie marki. 

A skąd właściwie wzięła się marka? LoveShackFancy powstało w 2013 roku z inicjatywy redaktorki modowe Rebeki Hessel Cohen, która... szukała pięknych sukienek dla druhen. Mimo dogłębnej znajomości rynku odzieżowego, nie udało jej się znaleźć niczego, co spełniłoby jej wymagania pod względem jakości i jednocześnie umiejętnie flirtowało z trendami i ślubną estetyką, wymagającą romantyzmu. Postanowiła więc samodzielnie wypełnić tę nisze i założyła LoveShackFancy (a za pomocą marki postanowiła przemycić takie idee, jak slow life oraz uwielbienie dla baśni). Jest jeszcze jeden szczegół: to Rebecca organizowała ślub, a panną młodą była ona samia. Sukienkami, które stworzyła, zachwycały się wszystkie koleżanki, znajome i gościnie imprezy poślubnej, które zasugerowały dziennikarce, że powinna pomyśleć o własnej marce. Cohen posłuchała ich rady i wkrótce swoją romantyczną estetykę przełożyła na pierwsza kolekcję LoveShackFancy. W kolejnych latach do sukienek dodała też swetry, a potem i dresy, zupełnie nie rezygnując przy tym z charakterystycznej bajkowości zmiksowanej z boho i vintage.

Trendy 2021: Sukienki na wesele. Tanie modele, które wyglądają na droższe (i są modne w tym sezonie)>>

Słusznie: dziś do grona jej fanek zaliczają się największe gwiazdy, takie jak Jennifer Lopez, a całe pokolenia młodych klientek odkładają pieniądze na własną sukienkę z jej metką. LSF to jednak nie tylko urocza estetyka, która spokojnie mogłaby się wpisać w nurt cottagecore i po którą wiele młodych klientek zagląda na Shein. Rebecca Hessel Cohen dba o najlepszą jakość materiałów - szyje między innymi z wełny i jedwabiu. Określiła też dokładnie misję, jaka ma przyświecać jej działalności: "LoveShackFancy inspiruje się głębokim uznaniem historii, miłością do podróży i nieskrępowaną kobiecością. Wierzymy, że wszystko ma drugie życie, bez końca pozyskujemy zabytkowe skarby, aby tworzyć piękne dzieła, które mamy nadzieję, że znajdą się w szafach przyszłych pokoleń. Zawsze myśleliśmy o tym, jak podchodzimy do tego, co robimy, począwszy od procesu projektowania, po partnerów, z którymi współpracujemy i materiały, których używamy. Zaangażowani w ciągłe inwestycje w poprawę naszego wpływu, zarówno środowiskowego, jak i społecznego, chcieliśmy zacząć od podzielenia się poczynionymi postępami, a także inicjatywami, nad którymi pracujemy, starając się, aby nasz wpływ był pozytywny".

Podejście do środowiska i rozwiązania, które proponują (materiały z recyklingu i te organiczne, biodegradowalne opakowania, etc) są przejrzyste i rozpisane krok po kroku, by propagować transparentność w modzie, ale też patrzeć sobie samemu na ręce. Nie rezygnując przy tym z zabawy modą.