Przez 14 lat mogliśmy oglądać perypetie rodziny Kardashianów i Jennerów. Program "Keeping Up with the Kardashians" jest odpowiedzialny za wypromowanie całego klanu, na czele z Kim Kardashian i Kylie Jenner, które przekuły popularność w intratny biznes. W "Z kamerą u Kardashianów" rodzina dzieliła się niemal każdym aspektem swojego życia z widzami - od narodzin kolejnego potomka po osobiste dramaty. Ekipa "Keeping up with the Kardashians" pokazała m.in. kulisy napadu na Kim Kardashian w Paryżu, początki kariery Kendall Jenner w modelingu i zmianę płci przez Bruce'a Jennera.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Kim Kardashian West (@kimkardashian) Wrz 8, 2020 o 2:34 PDT

Wiele razy wieszczono koniec tego formatu, ale widzowie wciąż chcieli oglądać cudowne życie celebrytek. W tym roku z programem rozstała się Kourtney Kardashian, której rodzinne perypetie kilka razy były motywem przewodnim sezonu. Celebrytka przed kamerami "Keeping Up With The Kardashians" wielokrotnie mówiła, że ma dość programu, który obnaża każdy aspekt życia jej rodziny. Gwiazda przyznała, że program nie dawał jej spełnienia, a jej najbliższe otoczenie stało się toksyczne. Teraz wiadomość o zakończeniu nagrań do formatu E! przekazała Kim Kardashian. Celebrytka podziękowała swoim fanom i napisała, że decyzję o zakończeniu programu rodzina podjęła z ciężkim sercem. Jednocześnie Kim podkreśliła, że to kim dziś jest, zawdzięcza w dużej mierze  "Keeping Up With The Kardashians". 

Bez "Z kamerą u Kardashianów" nie byłabym dziś tym, kim jestem. Jestem niezmiernie wdzięczna wszystkim, którzy oglądali i wspierali mnie oraz moją rodzinę przez fantastyczne 14 lat - napisała 39-latka.

Reality show wystartowało w 2007 roku, a (zgodnie z zapowiedzią Kim Kardashian) zakończy się w 2021. Stacja E! wyemituje jeszcze jeden programu pokazującego kulisy słynnej rodziny. W czerwcu tego roku reality show o rodzinie Kardashianów trafiło na platformę Netflix.