Co sprawiło, że po dekadzie David Lynch powrócił do prowadzenia swoich raportów pogodowych? Być może pandemia koronawirusa zainspirowała artystę do powrotu do przeszłości, ponieważ scenografia pozostała nienaruszona, na co wskazują telefon i szafki, a nawet samo krzesło, na którym siedzi reżyser.

David Lynch obejmie patronatem kawiarnię w Polsce! Gdzie powstanie miejsce?

Rocznica surrealistycznych prognoz pogody Davida Lyncha

,,Dzień dobry, jest 11 maja 2020 roku i jest poniedziałek. Tutaj, w LA, niebo jest zachmurzone, a dodatkowo jest jakaś mgła tego ranka. 64 stopni Fahrenheita, około 17 stopni Celsjusza. To wszystko powinno wkrótce wyparować i będziemy mieli słońce i 70 stopni. Miłego dnia!". - powiedział David Lynch, wyglądając przez okno w swoim pierwszym raporcie po wieloletniej przerwie.

Fani reżysera przez lata prosili mistrza, aby powrócił do swoich słynnych raportów pogodowych, relacjonowanych zza biurka ze swojego domu w Hollywood. Raport o pogodzie z 11 maja 2020 roku był debiutanckim filmem na kanale David Lynch Theatre w serwisie YouTube. W ciągu roku 365 prognoz pogody artysty zgromadziło ponad 10 milionów wyświetleń na YouTube, a jego kanał dotarł do niemal 280 000 subskrybentów.

,,Noszę dziś ciemne okulary, ponieważ patrzę w przyszłość, a ona wygląda bardzo jasno". - to tylko jeden z ciekawszych cytatów mistrza, jakie usłyszeliśmy w jednym z raportów.

Każdego dnia, codziennie, przez cały rok David Lynch publikował autorską prognozę pogody. W 2020 roku w Los Angeles najczęściej pojawiał się lekki wiatr, błękitne niebo i złociste słońce. Wyjątkiem był 2 czerwca 2020 r., kiedy Lynch przesłał niemy film na znak poparcia dla ruchu Black Lives Matter.

Zobaczcie pierwszą prognozę pogody Davida Lyncha, która pochodzi z 2008 roku!

Złote Globy odwołane? Netflix, HBO i Amazon bojkotują Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej, a Tom Cruise oddaje zdobyte statuetki...