Advertisement

"Jeśli dasz klientowi swój produkt, który jest dobry, będzie mówił sam za siebie" - mawiała Estée Lauder. Twórczyni kosmetycznego imperium i siostrzenica węgierskiego chemika została określona jedną z dwudziestu największych geniuszy biznesu XX wieku wg "Time", a jej kosmetyki można kupić w prawie każdym kraju na świecie. Nie bez powodu. Jej talent, dbałość o każdy szczegół i czułość, z jaką podchodziła do swoich produktów, przyczyniły się do ogromnego sukcesu wymagającej Estée Lauder, która nie dałaby swoim klientkom czegoś, czego sama nie chciałaby użyć. 

Może trudno w to uwierzyć, ale jednym z jej pierwszych wspomnień jest nauka - i to wcale nie w szkolnym znaczeniu. Matka Estée od wczesnych lat uczyła ją pielęgnacji, wuj zabronił jej używać szorstkiego mydła i wręczył jej oczyszczające olejki, a dziewczynka, zamiast wspinać się po drzewach, wolała mieszać swoje własne kremy do twarzy. Potem, jako już dorosła kobieta, Estée rozkręciła własny biznes i pokazywała swoim rówieśniczkom rozwiązania, po jakie same bały się sięgać. 

Wieści o jej świetnych formułach roznosiły się pocztą pantoflową. A że jeszcze sama przy tym wyglądała olśniewająco - wstyd było jej nie zaufać. 

Najsłynniejszy podkład na świecie, czyli Estée Lauder Double Wear

Estée znała wtedy każda szanująca się klientka salonów piękności w Nowym Jorku. Ona jednak sięgała po więcej i szybko dokonała przełomu w kosmetyce praktycznie na całym świecie. Jej marka Estée Lauder wprowadziła na rynek kilka legendarnych kosmetyków, a ich sława nie gaśnie do dziś. 

Jednym z takich hitów jest podkład do twarzy Double Wear, który sprzedaje się w zawrotnym tempie.

Różne kombinacje hasztagu #DoubleWear dają łącznie kilkaset tysięcy wyników na samym Instagramie. Zapewne testowała go każda szanująca się vlogerka beauty (bez względu na wiek i miejsce zamieszkania) oraz widnieje on na wishlistach dziewczyn, które makijaż biorą na poważnie. Internet zasypany jest pozytywnymi recenzjami. Skąd się to wszystko bierze?

Ten wyjątkowy produkt, podkład Double Wear Stay-In-Place Makeup, trafił w ręce fanek marki w 1997 roku. Zapewniał doskonałe krycie, przy jednoczesnej trwałości od nałożenia go po przebudzeniu do... kolejnego poranka, nawet jeśli po drodze mamy pracę, obiad z przyjaciółmi i kolację z chłopakiem. Ulepszany na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat - bezustannie zachwyca kobiety na całym świecie.

"Jest to podkład, który ratuje każdą sytuację. Prowadząc konsultacje na przestrzeni lat, często słyszę: Double Wear uratował mi życie… To słowa klientki borykającej się z trądzikiem. Pani trądziku się już pozbyła, ale nadal używa Double Wear, ponieważ stosowany różnorodnie potrafi zaskakiwać" opowiada makijażysta marki, Paweł Borkowski. 

W czym tkwi sukces Double Wear? Posiada on specjalne polimery, które pozwalają skórze oddychać, a do tego ma beztłuszczową formułę, więc nie ma mowy o "zapychaniu". Nie bez znaczenia jest też jego szeroka gama kolorystyczna z podziałem na tonacje: ciepłą, zimną i neutralną. Szukacie podkładu dla skóry suchej, tłustej, z przebarwieniami, jasnej cery, a może ciemnej karnacji? Odpowiedzią może być właśnie Double Wear. Dodajmy do tego trwałość 24h, udowodnioną najnowszymi badaniami (należy jednak pamiętać, że absolutnie nie spać w makijażu!). Mało który podkład oferuje aż tyle. 

Podkłady z linii Double Wear to nie tylko makijaż, ale także pielęgnacja (różne ekstrakty), która występuje w ich formule.

"Dlatego rodzina Double Wear jest bardzo różnorodna, tak, aby zapewnić komfort i odpowiedzieć na potrzeby skóry kobiet" wyjaśnia Paweł Borkowski i dodaje: "Stosowanie podkładu to spełnienie marzenia o idealnej cerze. Odpowiednio dobrany rodzaj produktu to klucz do sukcesu - żeby go ułatwić, Double Wear ma bardzo szeroką linią podkładów".

Podkład Double Wear jest gęsty, ale wygląda na twarzy bardzo lekko. To dlatego, że pięknie się wtapia w skórę, bez względu na to, czy nakładamy go wklepując produkt opuszkami palców, za pomocą pędzla czy "stemplując" podkład gąbeczką do makijażu

Jak nakładać podkład, by uzyskać najlepszy efekt?

Ikoniczna formuła Double Wear jest świetna sama w sobie, ale postanowiliśmy też poprosić Pawła Borkowskiego, National Makeup Artist Estēe Lauder, żeby zdradził nam sekret makijażystów: jak najlepiej nakładać podkład. 

"Moją sprawdzoną metodą jest aplikacja podkładu najpierw za pomocą pędzla do podkładu, a następnie wilgotną gąbką ruchami wklepującymi, aby uzyskać efekt perfekcyjnej skóry. Dzięki gąbce stopniujemy poziom krycia, ale jednocześnie - już po wymodelowaniu wszystkimi produktami - możemy raz jeszcze tą samą gąbką lekko wtopić wszystkie produkty w skórę, delikatnie wklepując je na całej twarzy". 

Jeśli zagadką jest też dla was idealny podkład na jesień - musicie pamiętać, że jego konsystencja powinna być taka jak w Double Wear, czyli bardziej gęsta i kryjąca niż latem. Nasza skóra, narażona na spadki temperatur, deszcz i wiatr, potrzebuje wtedy ochrony. "Należy pamiętać przede wszystkim o pielęgnacji skóry, która zadba o odpowiednią kondycję, a gęsta formuła podkładu będzie działała niczym tarcza ochronna przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi" przyznaje Paweł Borkowski.

Poza tym ten podkład po prostu cieszy oko: elegancki, bez pompki, zamknięty w szklanej mglistej buteleczce ze złotą zakrętką i błyszczącym logo marki. Nie znajdziemy na nim zbędnych haseł reklamowych - Estée Lauder Double Wear od tylu lat mówi sam za siebie. 

Podkład Double Wear Stay-In-Place Makeup SPF 10 jest dostępny w perfumeriach Douglas i na Douglas.pl.