Nowe cięcie, koloryzacja, a może po prostu inny sposób układania włosów? Gdy kończy się sezon zimowy i możemy w końcu zdjąć ciepłe czapki, wiele z nas umawia się na wizytę u fryzjera. Czasem jednak nie trzeba decydować się na totalną zmianę. Wystarczy tylko jeden szczegół, np. twarzowe warkoczyki, które świetnie wyglądają u dużych i małych dziewczynek. "Baby braids" to aktualny hit w serwisach społecznościowych, co więcej, ten splot jest tak prosty, że poradzi sobie z nim każda z nas.

Ta prosta fryzura jest hitem wśród gwiazd i influencerek. "Baby braids" uwielbia Margot Robbie, Dua Lipa i Alexa Chung

Ta modna fryzura spodoba się z pewnością wszystkim romantyczkom, ale i kobietom, które lubią przełamywać style. Fankami tego upięcia są od lat Margot Robbie, Dua Lipa, Alexa Chung czy influencerka Orion Vanessa Carloto. Na czym w takim razie polega "Baby braids"? To naprawdę dziecinnie proste, wystarczy że z przednich kosmyków okalających twarz stworzymy dwa delikatne warkoczyki. Upięcie w tym stylu świetnie prezentuje się nie tylko na długich włosach, ale także w przypadku cięcia do ramion. Znudził wam się long bob? Odświeżycie go właśnie za pomocą takich warkoczyków. To świetny pomysł na uczesanie i nie tylko na wakacyjne wyjazdy, gdy nosimy głównie sukienki w kwiaty i luźne koszule. Kolejny plus "dziecięcych warkoczyków"? Nadają dodatkowej tekstury i optycznie zwiększają objętość włosów wokół twarzy. Masz problem z kosmykami wchodzącymi na oczy? Ciągle poprawiasz włosy i zakładasz je za uszy? Spróbuj "baby braids".

Wspomniana Dua Lipa "baby braids" połączyła z marynarką i szalikiem, Bella Hadid znów zainspirowała się latami 90. i swoje warkoczyki zrobiła do upiętych włosów. Za to Alexa Chung udowadnia, że ten look pasuje nawet do kimona czy ogrodniczek. Margot Robbie w tym uczesaniu spotkała się z dziennikarzami promując film "Pewnego razu... w Hollywood", co miałoby być też hołdem dla Sharon Tate, postaci w którą wcieliła się wówczas Australijka.