Marka Miya Cosmetics po wejściu na rynek rozkochała w swoich kosmetykach wiele wymagających kobiet, które szukały multizadaniowych produktów. Piękne, kolorowe opakowania, świetne składy i atrakcyjne ceny sprawiły, że pewnie każda z nas choć raz miała na swojej półce produkt Miya Cosmetics (my jesteśmy fankami serum z witaminą C i produktów do ust!). Nie ma zatem nic dziwnego w tym, że po wielu prośbach Miyaholiczek, marka stworzyła kosmetyki do pielęgnacji włosów. Nie są to jednak zwykłe produkty, a takie, które odpowiadają na potrzeby każdej z nas. Niezależnie od tego czy mamy ciemne loki, czy blond boba, czy na pielęgnację mamy 5 minut, czy 30 – produkty z linii superHAIRday z pewnością odpowiedzą na nasze potrzeby.

Wiemy jak skomplikowane jest poszukiwanie idealnych kosmetyków do włosów. Dobre szampony (najlepiej dwa), odżywki, maski, serum, peelingi, mgiełki wymagają od nas ciągłych testów. Metodą prób i błędów dążymy do odnalezienie pielęgnacji idealnej, która zadowoli nasze włosy w żaden sposób ich nie obciążając. Właśnie dlatego Miya Cosmetics wypuściła na rynek aż 9 produktów, które można ze sobą dowolnie łączyć i tworzyć personalizowane rutyny pielęgnacyjne w zależności od potrzeb, czasu i nastroju. To właśnie idea MIX&MATCH rozkochała nas w sobie najbardziej.

Chcemy tworzyć pielęgnację, dzięki której nasza skóra, włosy i przede wszystkim my będziemy wyglądać i czuć się pięknie. Pielęgnację, która pozwoli wydobyć naturalny blask, świeżość i energię. A to wszystko przy minimum wysiłku!

W skład linii wchodzą trzy szampony (szampon peeling enzymatyczny, lekki szampon odświeżający, bogaty szampon pielęgnacyjny), cztery odżywki (odżywka myjąca all in one, lekka odżywka bez spłukiwania, nawilżająca odżywka 3in1, bogata odżywka 2in1), serum all-in-one oraz puder do włosów. Co najmniej 95% składników jest pochodzenia naturalnego. Adaptogeny, w tym przypadku ekstrakty Gotu Koli i Moringi, mają za zadanie chronić włosy przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, przywracając im jednocześnie witalność i energię. Odpowiednio dopasowane oleje i masła nawilżają i pielęgnują, jednocześnie nie obciążając, a kwasy AHA i D-panthenol zamykają łuski włosów, aby wygładzić pasma i pozostawić je gładsze (żegnajcie kołtuny!). Ponadto w kosmetykach znajdziemy ekstrakty naturalne z owsa, aloesu i kokosa oraz inulinę, betainę, niacynamid i witaminę E. Samo dobro.

Jednak to nie wszystko – Miya Cosmetics ułatwiła nam życie nie tylko wprowadzając na rynek wielofunkcyjne produkty. Na opakowaniach znajdziemy kody QR prowadzące do prostego quizu, dzięki któremu szybko ustalimy, jakich dokładnie kosmetyków potrzebują nasze włosy. Dziewczyny – to naprawdę XXI wiek! 

Podsumowując: produktami z linii superHAIRday możecie umyć włosy w 5 minut lub poddać je dogłębnemu oczyszczaniu, jeśli macie więcej czasu, możecie je dowolnie miksować w zależności od potrzeb, z quizu dowiedzieć się czego wasze włosy potrzebują i wyglądać pięknie bez zbędnego wysiłku. A to oznacza pożegnanie z bad hair day – raz na zawsze!