Szpilki nude - trendy wiosna-lato 2017

Szpilki nude zdobyły sławę kilka lat temu. Magicznie wydłużały optycznie nogę i (przynajmniej w teorii) pasowały do wszystkiego. Później stały się synonimem kiczu, a przestrogi, by nie łączyć ich z cielistymi rajstopami, obiegły chyba wszystkie serwisy internetowe. Teraz ponownie wróciły na wybiegi. I to w nieoczywistym stylu. Owszem, nadal świetnie wyglądają w towarzystwie bieli i odcieni safari, jednak ich nowa odświeżona wersja zakłada, że na przekór zestawimy je ze sportowymi spodniami "narciarkami" (Emilio de la Morena) albo ze skarpetką (N°21). Szpilki nude wiosną i latem 2017 mają mieć także transparentne wstawki albo boho sznurowania. Cześć z nich nawiązuje do estetyki baletu - spójrzcie na delikatne tasiemki wiązane wokół kostki (Chiara Ferragni) albo satynowe pantofle od Aquilano Rimondi.

Szpilki nude - gdzie je kupić?

Szpilki nude znajdziecie nie tylko w sklepach obuwniczych, ale także w nowych kolekcjach sieciówek. Projektanci takich marek jak Zara czy Mango śledzą w końcu uważnie to, co dzieje się na światowych wybiegach. I tak, w sklepach Bershka znajdziecie model z falowaniem a w Stradivariusie buty w szpic inspirowane modelem od Stelli McCartney. Cieliste szpilki kupicie także m.in. w H&M, Reserved i Mango.

Szpilki nude - gdzie je kupić? Od lewej: Stradivarius 89,90 zł, Bershka 89,90 zł, H&M 79,90 zł, Mango 139,90 zł, Reserved 139,90 zł, fot. mat. prasowe, kolaż ELLE.pl

Szpilki nude - GALERIA>>

Szpilki nude kupicie w sklepie ELLE: