Suknie ślubne na 2014 r. od Jenny Packham tworzą dyskretną mieszankę różnych epok historycznych. Do początków XIX w. nawiązują sukienki w stylu empire przewiązane delikatną wstążką, biżuteryjne ozdoby i diademy we włosach to już lata 20. XX wieku, a sukienki na cienkich ramiączka - popularne 90s. "Duma i uprzedzenie" z odrobiną Gatsby'ego i dużą dozą nowoczesności. U Packham próżno szukać typowych sukni ślubnych z ogromną, napuszoną spódnicą. Jej nowa kolekcja może być odtrutką na malinowo-różowe bezy od Very Wang. W imię prostoty projektantka zrezygnowała też z welonów, które "zastąpiła" efektownymi fryzurami. Do sukni retro świetnie pasują podtapirowane loki w nonszalanckim nieładzie.

Skromne fasony doskonale równoważą błyszczące, strojne aplikacje i biżuteryjne akcenty. Gdy spojrzymy na nie z bliska, okazuje się, że abstrakcyjne wzory z cekinów i koralików układają się w subtelne kwiatowe dekoracje. Szczególnie efektownie wyglądają te wyszyte małymi perełkami. Z powodzeniem zastępują koronki, których dominacja w modzie ślubnej najwyraźniej dobiega końca.

Suknie ślubne 2014 od Jenny Packham w GALERII >>>