Ostatnie dni u Jennifer Lopez (a właściwie Affleck) upływały pod znakiem miesiąca miodowego w Europie. Piosenkarka i jej świeżo upieczony mąż, aktor Ben Affleck, zatrzymali się we francuskim mieście miłości, czyli Paryżu, gdzie świętowali swój ślub. Oboje chętnie pozowali paparazzi do zdjęć i nie szczędzili sobie czułości przed obiektywem, ale znaleźli też moment na odpoczynek po ostatnim intensywnym czasie. Teraz jednak oboje wrócili już do codzienności i zawodowych obowiązków.
Lopez w ostatni weekend zdążyła już wystąpić na gali charytatywnej LuisaViaRoma x Unicef w Capri we Włoszech i był to jej pierwszy koncert od momentu ślubu.
53-letnia gwiazda zaczęła swoje show od utworów „If You Had My Love” i „Waiting for Tonight”. Zaśpiewała je w Certosa San Giacomo, XIV-wiecznym klasztorze, ubrana między innymi w kreacji w tygrysie paski z metką Roberto Cavalli, którą zaprojektował Fausto Puglisi. Krótki bieliźniany top-bardotkę połączyła z dzwonami zdobionymi piórami. Miała na sobie też dopasowany falbaniasty płaszcz, który podczas występu zrzuciła z siebie, prezentując całkowity look sceniczny. Przed wejściem na scenę można było z kolei podziwiać panią Affleck w kanarkowej długiej sukience w stylu lat 70.
"Dzisiaj organizujemy dyskotekę. Wiecie, co mi to przypomina? Czasy, kiedy byłam małą dziewczynką na Bronksie. Moja mama oglądała te rozdania nagród, te wielkie gale – to jest jak wielka gala dzisiejszej nocy" powiedziała ze sceny J.Lo. Na gali, która zebrała około ośmiu milionów euro na wsparcie ukraińskich i syryjskich działań humanitarnych, wystąpili także Diplo, Sofia Carson i DJ Cruz, a wśród gości wspierających inicjatywę LuisaViaRoma dało się zauważyć takie nazwiska, jak Jamie Foxx, Vanessa Hudgens, Leonardo DiCaprio, Jared Leto i Haim.
PS Więcej zdjęć niesamowitych stylizacji Jennifer Lopez z tego wieczoru możecie obejrzeć już w naszej galerii. A poniżej - słynnej już looki z podróży poślubnej:
