W Paryżu (nie tylko na wybiegach) odbywa się prawdziwa rewia mody. Mimo dość niskiej temperatury, stylistki, blogerki, redaktorki spacerują w szykownych i zgodnych z aktualnymi tendencjami stylizacjach. Na szczęście dzięki takim projektantom jak Demna Gvasalia, Alessandro Michele czy Maria Grazia Chiuri w trendzie są dość praktyczne ubrania. Gvasalia sprawił, że kurtka puchówka przestała kojarzyć się z kiczem i brakiem gustu, a ocieplane spodnie czy parki zakładane do tej pory na stokach narciarskich, teraz królują na ulicach miast. Michele natomiast wylansował wygodne botki, babcine sweterki i warstwy. Nowa dyrektor kreatywna Diora, przywróciła do życia t-shirty z napisami. Jej bawełniane koszulki z hasłem "We should all be feminists" w Paryżu nosi m.in. Chiara Ferragni i Kristina Bazan. Trendsetterzy w stolicy Francji chętnie sięgają także po czapki z daszkiem, płaszcze obszyte futrem i dresy (!). 

Street fashion: Paris Fashion Week haute couture wiosna 2017 - GALERIA>>