Lata temu Justin Bieber był bożyszczem nastolatek z całego świata, które najwyraźniej do tej pory czują duży sentyment nie tylko do jego twórczości, ale też życia prywatnego. Zwolennicy „Jeleny” nie mogą pogodzić się z tym, że relacja Justina z Seleną Gomez należy już do przeszłości. A swoje niezadowolenie z tego faktu regularnie przelewają na żonę muzyka. Hailey Bieber wielokrotnie apelowała o powstrzymanie się od pisania nienawistnych komentarzy. Mimo to internauci nadal zarzucali jej, że zaczęła randkować z mężem, kiedy ten był jeszcze w poprzednim związku.

Hailey Bieber opowiedziała o początkach związku z Justinem Bieberem 

Aby pozbawić krytykantów wszelkich argumentów, Hailey skomentowała sprawę w podkaście „Call Her Daddy”. „Rozumiem, jak to mogło wyglądać z zewnątrz. Jest dużo różnych opinii i wersji tej historii [...] Kiedy zaczęliśmy się spotykać, on nie był w związku. Mieszanie w czyjejś relacji nie byłoby zgodne z moimi wartościami. Po prostu nigdy bym tego nie zrobiła. Zostałam inaczej wychowana... Jako kobieta nigdy nie chciałabym wyjść za niego za mąż, zastanawiając się w głębi serca, czy on na pewno zamknął poprzedni rozdział. Powodem, dla którego nam wyszło, był fakt, że tamten związek był już zakończony” – zapewniała modelka.

Paznokcie w stylu Seleny Gomez będą hitem na jesień 2022. Ten kolor sprawdzi się też na koniec lata >>

Dodała także, że miała okazję rozmawiać z Seleną na osobności i nie ma między nimi nic poza „obustronnym szacunkiem i miłością”.

Selena Gomez zabiera głos po głośnym wywiadzie Hailey Bieber

Nie wszyscy czują się jednak przekonani. Złośliwi komentatorzy uważają, że przyjęcie zaproszenia do podcastu było aktem desperacji. W końcu niebawem światło dziennie ujrzy dokument „My Mind and Me”, w którym Selena Gomez ma podzielić się osobistymi wzlotami i upadkami, a także przedstawić „swoją prawdę”. Dociekliwi fani nie czekają jednak na premierę produkcji Apple TV+. Polemiki z wersją wydarzeń przedstawioną przez Hailey Bieber dopatrują się na TikToku.

Dzień po tym, jak internet obiegła rozmowa z Hailey, Selena zwróciła się do swoich fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Część live'a została nagrana i obecnie krąży po sieci. We wspomnianym fragmencie nie pada co prawda imię aktualnej partnerki Justina, ale fani nie mają wątpliwości, że ich idolka subtelnie odniosła się do prasowych nagłówków.

Shakira szczerze o rozstaniu z Gerardem Piqué i oszustwach podatkowych. „To jedna z najczarniejszych godzin mojego życia” >>

Myślę, że niektóre z rzeczy, z których części mogę nie być nawet świadoma, są po prostu podłe i obrzydliwe. Nie jest to okey, ponieważ do nikogo nie należy mówić w ten sposób. To niewiarygodna ironia, że wypuszczam na rynek coś, co wiąże się z miłymi słowami [mowa o szminkach i konturówkach Rare Beauty z linii Kind Words – przyp. red.]. Jeśli wspierasz Rare, nie umiem ci wystarczająco podziękować, ale wiedz, że reprezentujesz sobą to, że słowa mają znaczenie. Naprawdę mają znaczenie” – słyszymy na nagraniu.

Jedni uważają, że Selena Gomez stanęła w obronie Hailey. Jej słowa miałyby być dowodem dezaprobaty dla hejtu, z jakim mierzy się modelka. Inni interpretują je jako wyraz niezadowolenia z wywiadu dotykającego bolesnych dla niej wspomnień.

Jaka jest prawda? Być może wątpliwości rozwieje wyczekiwany dokument poświęcony wokalistce. Premiera „My Mind and Me” zaplanowana jest na 4 listopada tego roku.