Dziś trudno wyobrazić sobie noszenie ciasnego gorsetu na co dzień, chociaż wcale nie jest to tak odległa historia. Pierwszy model kultowego "Amourette" marki Triumph, który przyczynił się do wyzwolenia kobiet, powstał w 1954 r. i został zaprojektowany wspólnie z luksusowym domem mody Maggy Rouff Paris. Był gładki i minimalistyczny, do tego układał się w kształt spiczastych stożków. Można się tylko domyślać, jak bardzo szokował i ekscytował jednocześnie, ale trzeba przyznać jedno - był czymś ultranowoczesnym na tle dotychczasowej mody bieliźnianej i odpowiadał na potrzeby współczesnych kobiet. 

Koronki, kobiecość i wygoda

Później było jeszcze ciekawiej: w latach 90. "Amourette 300" w kampanii "Dla Ciała. Dla zmysłów" reklamowała topmodelka Naomi Campbell, a sam model na przestrzeni lat był udoskonalany i dostosowywany do nowych trendów. Koronkowy biustonosz Triumph zdobył dzięki temu nie tylko miłość kobiet na całym świecie, ale dołączył do innych wynalazków, które zmieniły modę na zawsze - taliowanych marynarek, bluzek w bretońskie paski czy spódnic mini. Szczególnie uwielbiany jest właśnie słynny model "Amourette 300" ze względu na łączenie efektywności i wygody (niektóre biustonosze z tej linii marka wzbogaciła o innowacyjną technologię miękkich fiszbin „Magic Wire”). 

Linia „Amourette” marki Triumph doczekała się wielu odsłon, które są uwielbiane do dziś.

Najpopularniejszy model „300” to klasyczny biustonosz z elastycznej koronki, „Spotlight” jest jego bardziej uwodzicielską wersją, skierowaną dla młodych kobiet, a „Charm” charakteryzuje się kwiatowym wzorem. Dziś ponadczasowy "Amourette" powraca w lekko zmienionym obliczu - to m.in. pastelowa paleta kolorów, błękitne kwiaty rysujące się na koronce i dziewczęcy róż oraz granat i czerń. Udowadnia tym samym, że wciąż rewolucjonizuje: podkreśla kobiecość i pozwala czuć się wyjątkowo, dodaje pewności siebie i dalej jest niesamowicie wygodny.