Jak to jest być kobietą w przemyśle muzycznym? Od lat słyszy się historie o nierównym traktowaniu.

To na pewno ciekawe doświadczenie. Przed nami sporo do zrobienia, zwłaszcza za kulisami. Jeszcze wiele musimy osiągnąć. Moim zdaniem ważne, żeby w każdej przestrzeni było tyle samo kobiet, co mężczyzn. Jest to pierwszy krok do naprawienia pewnych rzeczy..

Współtworzyłaś hity Beyoncé, Little Mix, Madison Beer i Charli XCX. Jakie to uczucie wyjść z cienia i być w końcu niezależną?

Wspaniałe! Uwielbiam samodzielnie kontrolować swoją karierę i podejmować decyzje, które uważam za najlepsze dla mnie jako artystki i twórczyni.

Kocham też brak zasad co do tego, co mogę robić, a czego nie. Uwierz mi, to wspaniałe uczucie. Jest świetnie.

Pamiętasz pierwszą napisaną przez siebie piosenkę? 

Pierwszą piosenkę stworzyłam, kiedy miałam około siedmiu lat. Nazywała się ona "Change My World". Powstała po tym, jak pewnego dnia zobaczyłam bezdomnego, co dla mnie jako kilkuletniego dziecka było bardzo poruszającym doświadczeniem. Wróciłam do domu i napisałam o tym utwór, który nie był świetny, naprawdę, nie był. Dlatego piosenka nigdy nie ujrzała światła dziennego, ale mimo to nadal pamiętam to przeżycie.

A który z Twoich utworów jest dla Ciebie najważniejszy?

To prawdopodobnie będzie "Ice Cream Man". To głęboko osobista historia, którą chciałam opowiedzieć od dawna, chociaż było to dla mnie bardzo trudne.

"My 21st Century Blues" to bardzo osobista płyta. Opowiesz, jak powstawała?

Ten album złożony jest z piosenek, które powstawały na przestrzeni dość długiego czasu. Myślę, że prawdopodobnie dlatego są takie różnice w ich brzmieniach. Nazwałabym tę płytę swego rodzaju "mozaiką", ponieważ to małe połamane kawałki mojej przeszłości i historie, które są bardzo złożone. Zdecydowanie nie tak spodziewałam się tworzyć swój pierwszy album, ale jestem z niego naprawdę dumna.

"Escapism." feat. 070 Shake stał się viralem na TikToku. Co się zmieniło od tego momentu?

To było niesamowite oraz, szczerze mówiąc, naprawdę onieśmielające. Wiele drzwi zaczęło się przede mną otwierać. Uważam za niezwykle ekscytujące fakt, że jako solowa artystka mam tak udaną piosenkę. To naprawdę wielka chwila i ważna dla mnie, jako twórczyni, aby czuć się zauważoną. Miałam szczęście i bardzo kocham tę piosenkę. Piękne uczucie.

Czy uważasz, że TikTok ma duży wpływ nie tylko na popularność muzyków, ale także na samo tworzenie muzyki?

Na pewno ma ogromny wpływ. Myślałam o tym ostatnio, że kiedy tworzysz TikToka (a robi to wiele tysięcy ludzi) i wybierasz dźwięk, musisz wysłuchać go co najmniej trzy lub cztery razy, aby dobrze zmontować tiktokowy filmik. Oznacza to więc, że piosenki naprawdę podświadomie wbijają się ludziom do głowy i to bez ich wiedzy, co jest naprawdę interesujące. Zdecydowanie TikTok ma wpływ na tworzenie muzyki, ale nie wiem, czy koniecznie musi, jeśli chodzi o fakt, że… Cóż, myślę, że jako osoba pisząca staram się po prostu myśleć o tym, co sprawia, że moje serce coś czuje. Wiesz, o czym mówię?

Raye / fot. Sebastian Kapfhammer / mat. prasowe

Poruszasz trudne tematy, takie jak wykorzystywanie seksualne, zaburzenia odżywiania, uzależnienia. Skąd miałaś siłę, by tworzyć tak szczerze?

Myślę, że rzeczywistość tworzenia szczerej muzyki na trudne tematy jest... Z osobistej perspektywy: te piosenki to historie, które są o wiele piękniejsze w utworach niż w mojej głowie. Sądzę, że bycie tak przejrzystą w mojej muzyce, w tych tematach, było bardzo osobistym doświadczeniem. Jest to również dla mnie po prostu bardzo lecznicze. Dzielę się tym z nadzieją, że być może inni będą szczęśliwi lub wdzięczni, słysząc coś tak żywego, na tematy, o których wszyscy milczymy i od których się dystansujemy. Tak, to trudne. Ciężkie. Na pewno nie było łatwe.

10 najczęściej streamowanych utworów w Polsce z ostatnich 10 lat. Na liście Mata, Sobel, Quebonafide>>